Porsche Macan trafiło na śmietnik. Miało być prezentem dla żony

Sławomir Matz
Pewien mężczyzna wyrzucił na śmietnik Porsche Macan. Zdjęcia wyjątkowego "odpadu" podbiły internet w postaci memów, ale wiele wskazuje na to, że ta historia wydarzyła się naprawdę.

Spis treści:
Co robi Porsche Macan w kontenerze na śmieci? Auto zauważone zostało w mieście Mytiszczi pod Moskwą i momentalnie stało się lokalną atrakcją turystyczną. Choć dla wielu taki obraz może być zabawny, to jednak stoi za nim smutna historia romantyczna, do której udało nam się dotrzeć.
Porsche Macan jako prezent. Uszkodzony, ale od serca
Porsche Macan to SUV, przez lata najchętniej kupowany model niemieckiego producenta. Auto, które niespodziewanie wylądowało na śmietniku, miało być prezentem dla żony pewnego Rosjanina, którego małżeństwo jakiś czas wisiało na włosku.
Mężczyzna kupił samochód w stanie wymagającym remontu. Auto uczestniczyło wcześniej w wypadku i zostało uszkodzone. Rosjanin planował naprawić samochód i podarować go żonie z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, 8 marca.

Ostatecznie, mężczyzna zdecydował się nieco wcześniej zaskoczyć swoją małżonkę. Wyjątkowy prezent przekazał jej w Walentynki obiecując, że doprowadzi auto do stanu używalności.
Niestety, kobieta zareagowała inaczej niż spodziewał się Rosjanin. Poczuła się obrażona uszkodzonym prezentem i odrzuciła starania męża.
Kobieta odrzuciła względy mężczyzny. Porsche trafił na śmietnik
Według informacji dostępnych w zagranicznych mediach, uszkodzony Porsche Macan miał kosztować mężczyznę 3 mln rubli, czyli około 133 tys. zł. Po nieudanej próbie walki o przyszłość małżeństwa, Rosjanin postanowił na dobre pozbyć się pojazdu. Uznał, że najlepiej będzie umieścić luksusowy samochód w dużym kontenerze na śmieci.
Mieszkańcy nie kryją zdziwienia decyzją Rosjanina. Ozdobione w kokardki Porsche umieszczone w kontenerze na śmieci szybko stało się lokalną atrakcją. Wiele osób zastanawiało się, jakim sposobem mężczyzna umieścił takie auto w koszu, ale wyjaśnienia tej zagadki raczej nie poznamy.
Porsche Macan w śmietniku. SUV stał się atrakcją
Ciężko ocenić, jakie były dalsze losy tego samochodu. Właściciel przez prawie 2 tygodnie nie zgłosił się po auto, ani nie zdecydował o jego losie. Za to samochód zaczął powoli się dematerializować, znaleźli się amatorzy darmowych części.
Przyjaciele właściciela Porsche potwierdzili, że cała akcja była ostatnią próbą ratowania jego małżeństwa. Happy endu więc nie było.