Policja zatrzymała samochód Kaczyńskiego. Mandat i odebrany dowód
Samochód, którym podróżował Jarosław Kaczyński, został zatrzymany przez policję, a po kontroli zakazano kierowcy dalszej jazdy. Miało to miejsce tuż po wiecu PiS przed Ministerstwem Sprawiedliwości, odbywającym się pod hasłem „StopPatoWładzy”.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, do interwencji doszło dzisiaj o godzinie 14:10. Do policjantów drogówki podszedł mężczyzna, który poprosił o interwencję w sprawie kierowcy zaparkowanej nieopodal Skody. Samochód jego zdaniem miał zbyt mocno przyciemnione przednie szyby. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i poszli sprawdzić podejrzenia mężczyzny, który, jak podkreśla policja, cały czas przyglądał się interwencji.
Po sprawdzeniu przednich szyb okazało się, że rzeczywiście zostały one dodatkowo przyciemnione. Jest to z zasady zabronione, ponieważ szyby zawsze mają fabrycznie obniżoną przepuszczalność światła. Zatem każde dalsze przyciemnianie łatwo może spowodować spadek przepuszczalności poniżej wymaganych przepisami 70 proc. W tym przypadku okazało się, że lewa przednia szyba Skody przepuszczała tylko 10 proc. światła, zaś prawa 35 proc.
Wobec powyższego policjanci ukarali kierującego mandatem w wysokości 100 zł. Zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu oraz zakazali dalszej jazdy, ponieważ tak przyciemnione szyby sprawiają, że nie spełnia on wymogów dopuszczenia do ruchu.