Polaków już nie stać na paliwo. Przesiadają się na rowery

W czasach PRL w Polsce nie wiele osób stać było na samochód, a po paliwo na stacjach wielokrotnie ustawiały się długie kolejki. Dziś paliwo na stacjach jest, ale Polaków... nie stać na jego kupowanie. Dla wielu osób, jak 40 czy 50 lat temu, podstawowym środkiem transportu staje się rower. Tak przynajmniej wynika z ich deklaracji.

Dla większości rower pozostaje rozrywką, ale coraz więcej osób wybiera ten środek transportu ze względu na galopujące ceny paliw
Dla większości rower pozostaje rozrywką, ale coraz więcej osób wybiera ten środek transportu ze względu na galopujące ceny paliwMarek BazakEast News

Firma Clear Communication Group (CCG) poinformowała o wynikach badania IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden, które dotyczyło środków transportu w Polsce.

80 proc. ankietowanych zadeklarowało użytkowanie roweru lub hulajnogi w sezonie wiosenno-letnim, a 40 proc. wszystkich respondentów jeździ rowerem przez cały rok. "Na popularności zyskuje hulajnoga elektryczna - z jej pomocą przemieszcza się już blisko 20 proc. badanych. W ostatnim czasie na nasilenie tego trendu wpłynęły także wysokie ceny paliwa oraz względy ekologiczne" - wskazano.

73 proc. respondentów posiadało własny samochód, ale "już prawie" 60 proc. z nich ograniczyło korzystanie z samochodów na rzecz własnych lub wypożyczonych rowerów.

Podwyżki cen paliw zmuszają Polaków do sięgnięcia po rower

Decyzja o zamianie samochodu na rower ma charakter ekonomiczny - "wizja kolejnych podwyżek (paliwa - PAP) mobilizuje coraz większą część społeczeństwa do korzystania z alternatywnych środków transportu" - wyjaśniła firma CGC. Zaznaczyła jednak, że "ponad połowa" uczestników badania wybrała rower z powodów ekologicznych.

"Warto podkreślić, że przyjazne dla atmosfery formy transportu przekonały do siebie ponad 70 proc. badanych z największych miast w Polsce. 54 proc. ich mieszkańców twierdzi, że dzięki rowerom i hulajnogom unikają korków, a tym samym szybciej pokonują wyznaczone trasy" - napisano. "40 proc. respondentów deklaruje korzystanie z nich nie tylko w celach rekreacyjnych, ale także podczas codziennych dojazdów" - dodało CCG.

Rowerzyści boją się kolizji z samochodami i... pieszymi

Jednocześnie 40 proc. korzystających z rowerów i hulajnóg obawia się kolizji z uczestnictwem samochodu lub autobusu. "Niebezpiecznych incydentów z udziałem pieszych obawia się ponad 20 proc. użytkowników rowerów.

Przypomniano, że według szacunków z ubiegłego roku do 2027 r. wartość światowego rynku rowerowego osiągnie wartość 80 mld dolarów. "Polacy, wzorem Holendrów, Duńczyków czy Niemców, również pokochali jednoślady. Ostatnie dane GUS potwierdzają, że już ponad 60 proc. polskich gospodarstw domowych posiada własny rower" - napisano.

Dwa badania zostały przeprowadzone na zlecenie Nationale-Nederlanden. "Pierwsze z nich zostało opracowane przez smartscope w dn. 11-22 lutego 2022 roku. Wywiady zrealizowano przy użyciu techniki CAWI na osobach posiadających ubezpieczenie rowerowe w Nationale-Nederlanden w wieku 18+ (N = 202). Drugie badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych w dniach 27-29 kwietnia 2022 r. W ramach badania ilościowego zrealizowano wywiady przy użyciu techniki CATI, na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków (n=1001)" - przekazała firma CCG

Clear Communication Group to agencja PR specjalizująca się w usługach public relations dla banków, firm sektora finansowego, spółek giełdowych, przedstawicieli sektora usług profesjonalnych.

***

Moto Flesz - odcinek 40. Nowa marka w Polsce, rośnie koszt budowy drógINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas