Polacy pokochali hybrydowego SUV-a. W tym roku padnie kolejny rekord

Lexus cieszy się na polskim rynku coraz większym zainteresowaniem, co potwierdza tylko fakt, że od początku 2024 roku nad Wisłą zarejestrowano w sumie 8371 samochodów tej marki. Spośród wszystkich modeli najchętniej wybieranym autem jest Lexus NX, który w 2022 roku zadebiutował w nowej odsłonie. Luksusowego SUV-a segmentu D, dostępnego z napędem hybrydowym oraz z mocną hybrydą typu plug-in, wybiera prawie co czwarty klient. Z każdym rokiem zainteresowanie tym modelem rośnie.

Sukces NX-a jest podyktowany szeroką gamą wersji oraz faktem, że występuje w dwóch hybrydowych odmianach - klasycznej o mocy 243 KM (NX 350) z napędem na przednią oś lub z napędem na wszystkie koła E-FOUR oraz wersji z napędem hybrydowym plug-in o łącznej mocy 309 KM (NX 450h+) z napędem na cztery koła w standardzie. Mocniejsza odmiana jest dodatkowo wyposażona w litowo-jonowy akumulator o pojemności 18,1 kWh, który pozwala przejechać w trybie bezemisyjnym prawie 100 kilometrów.

Lexus NX jest oferowany na polskim rynku w kilku wersjach wyposażenia. Cennik otwiera odmiana “Elegance", które ceny - w wariancie 350h FWD - startują od 232 900 zł. SUV z napędem na przednią oś wystepuje także w odmianach Business (od 256 900 zł) oraz Prestige (od 264 900 zł). W wydaniu z napędem E-FOUR, klienci mają do wyboru dodatkowo zbliżone cenowo, choć różniące się charakterem, wersje F Sport (od 327 900 zł), Overtrail (od 330 900 zł) oraz Omotenashi (od 337 900 zł).

Lexus NX w wersji F Sport to propozycja dla kierowców, szukających w rodzinnym SUV-ie sportowego zacięcia. Z zewnątrz - poza emblematami z oznaczeniem wersji - zwraca na siebie uwagę przednim spojlerem, siatkowym wypełnieniem wlotów powietrza, pomalowanymi na czarno obudowami lusterek oraz relingami, a także specjalnymi felgami F SPORT w kolorze grafitowym. Dla tej odmiany zarezerwowano także dwa lakiery, emblematyczne wręcz dla sportowych Lexusów - F White oraz Heat Blue. Oprócz nich do wyboru jest osiem innych kolorów.

W kabinie znajdziemy inne fotele, sportową kierownicę oraz aluminiowe wstawki dekoracyjne, a tapicerka - biała, czarna lub czerwona z czarnymi wstawkami - jest wykonana z perforowanej skóry. Na tle innych wersji odmiana F Sport wyróżnia się także sportowo zestrojonym układem jezdnym z tłumikami drgań nadwozia oraz adaptacyjnym zawieszeniem o zmiennej sztywności (AVS). Kierowca ma dodatkowo do wyboru sportowe tryby jazdy Sport S i Sport S+.

Lexus NX w wersji Overtrail dołączył do oferty w 2024 roku. W tej odmianie NX oferuje lepsze właściwości terenowe. Ma zmodyfikowane i podniesione o 15 mm zawieszenie, a jazdę po bezdrożach ułatwia dodatkowo zwiększony do 200 mm prześwit i wzmocnione tylne zawieszenie. W takim wydaniu kąt natarcia i wynosi teraz 16 stopni, a kąt zejścia 25 stopni. Dodatkowo auto domyślnie zjeżdża na 18-calowych felgach z oponami AT.

Uterenowioną odmianę rozpoznamy po pomalowanych na czarno lusterkach, klamkach, błotnikach, relingach dachowych, atrapie chłodnicy oraz specjalnym lakierze Moon Desert, zarezerwowanym dla tej wersji. Oprócz piaskowego metaliku auto można zamówić jeszcze w sześciu innych kolorach. We wnętrzu auta uwagę zwraca połączenie czarnej tapicerki ze skóry syntetycznej z wstawkami w kolorze Khaki. Ten motyw wykorzystano także na boczkach drzwi oraz pokrywie schowka w konsoli centralnej, a nowa listwa dekoracyjna Geo Layer inspirowana jest warstwami skał osadowych.

Lexus NX w wersji Omotenashi jest symbolem elegancji i najwyższego komfortu - to właśnie w tej odmianie znajdziemy materiały najwyższej jakości. W przypadku modelu NX uwagę zwraca tapicerka foteli w wykonana z naturalnej skóry z syntetycznymi wstawkami, która dostępna jest w czterech odcieniach - beżowym, ciemno czerwonym, czarnym i orzechowym, oraz z dobranymi do nich kolorystykami podsufitki, a także drewnianymi listwami dekoracyjnymi Open Pore. Z zewnątrz uwagę zwracają 20-calowe przeszlifowane felgi aluminiowe o charakterystycznym wzorze oraz satynowe relingi dachowe.

Oprócz komfortowego zawieszenia otrzymujemy fotele z 8-kierunkową regulacją oraz 4-kierunkowym podparciem lędźwiowym fotela kierowcy i 17-głośnikowy system audio klasy premium firmy Mark Levinson. Wersja Omotenashi wyróżnia się także kompletnym pakietem systemów bezpieczeństwa Lexus Safety System +3 z asystentem wyprzedzania na drogach szybkiego ruchu (LCA) oraz systemem ostrzegania o ruchu poprzecznym z przodu pojazdu (FCTA).

W ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało 3980 egzemplarzy tego auta i wiele wskazuje na to, że w tym roku importer osiągnie jeszcze lepszy wynik, bowiem już po pierwszych siedmiu miesiącach 2024 roku sprzedano w Polsce 3915 egzemplarzy tego modelu. Na obecną chwilę jego udział w całej polskiej sprzedaży wynosi 38,1 proc. Najchętniej wybieraną wersją wśród polskich klientów jest Lexus NX 350h w wersji Prestige z opcjonalnymi pakietami Design oraz Tazuna, w których skład wchodzą:

• Lexus Safety System+ 3.0
• Kamera cofania oraz czujniki parkowania z funkcją samoczynnego zatrzymania przed przeszkodą
• Czujnik martwego pola
• Dynamiczne adaptacyjne światła drogowe (AHS)
• 20-calowe felgi (235/50 R20) z oponami typu Run Flat
• Skórzana podgrzewana kierownica z panelem sterującym
• Kolorowy 10" projektor wyświetlający (HUD)
• Ekran multimedialny 14" Lexus Link PRO
• Fotele komfortowe ze skóry syntetycznej perforowanej Tahara z elektryczną regulacją
• Wyświetlacz cyfrowy przed kierowcą 7"
• Dotykowe przyciski na kierownicy z możliwością personalizacji zintegrowane z kolorowym wyświetlaczem HUD 10"

Drugim najchętniej kupowanym Lexusem nad Wisłą jest model RX, którego od początku roku zarejestrowano 1838 egzemplarzy. Trzecie miejsce należy do modelu LBX, miejskiego crossovera, który zadebiutował na polskim rynku wiosną tego roku. Do lipca br. zarejestrowano w sumie 1223 auta.

Mimo mijających lat mocną pozycję w segmencie C-SUV Premium utrzymuje Lexus UX, który w tym roku otrzymał mocniejszy napęd hybrydowy piątej generacji oraz masę nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Po siedmiu miesiącach 2024 roku na polskie drogi wyjechało 1153 egzemplarzy. Całkiem nieźle radzi sobie także Lexus ES, którego w tym roku zarejestrowano 729 sztuk.