Pojechał ambulansem na wesele. I wracał po pijanemu...

Policjanci zatrzymali kierowcę karetki, który był pod wpływem alkoholu. Okazało się, że wracał z wesela, na które pojechał ambulansem...

W weekend dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał anonimowe zgłoszenie o kierowcy karetki, który może być pod wpływem alkoholu.

"Z relacji świadka wynikało, że jadący z Białegobłota w stronę Długosiodła ambulans nie potrafi utrzymać prostego toru jazdy i zjeżdża na przeciwległy pas ruchu" - przekazał rzecznik miejscowej policji  kom. Damian Wroczyński..

Już kilka minut po zgłoszeniu policjanci z Długosiodła zatrzymali ambulans do kontroli drogowej. W środku był yulko kierowca, który - jak się okazało - pojechał ambulansem jako gość na wesele.

Reklama

Mężczyzna nie zdążył jednak wytrzeźwieć i w takim stanie wsiadł za kierownicę; w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 

Funkcjonariusze zatrzymali 44-latkowi prawo jazdy. Mężczyzna stanie tez przed sądem. Grozi mu surowa kara finansowa, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 2 lat więzienia. 

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy | karetka pogotowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy