Pininfarina kupiona przez Mahindrę

Stało się to, o czym świat motoryzacji mówił już od jakiegoś czasu. Indyjski producent aut Mahindra & Mahindra zakupił legendarne włoskie biuro projektowe Carrozzeria Pininfarina. Operacja zamknąć ma się w kwocie 168 mln euro.

O przejęciu Pininfariny przez hinduską spółkę mówiło się od dawna. Ostatecznie przedstawicielom Mahindry udało się nabyć 76,06% akcji włoskiego biura za około 25,3 mln euro. Finalizacji transakcji należy się spodziewać w pierwszej połowie przyszłego roku.

Wzmianki dotyczące negocjacji między Hindusami a Pininfariną pojawiły się już w marcu bieżącego roku. Główne rozmowy odbywały się z większościowym udziałowcem włoskiego biura, holdingiem Pincar oraz bankami i wierzycielami. Przyszłość słynnego domu projektowego od dłuższego czasu stała pod dużym znakiem zapytania, a niepowodzenia finansowe przeplatały się z osobistymi dramatami właścicieli.

Reklama

W 2008 roku, w wypadku samochodowym, zginął Andrea Pininfarina - jeden z dwóch synów słynnego stylisty Sergio Pininfariny. Pod koniec 2011 roku firma rozwiązała z kolei dział zajmujący się montażem pojazdów, w którym (w najlepszych latach) powstawało 40 tys. aut rocznie. Ostatnimi modelami budowanymi przez pracowników Pininfariny na zlecenie zewnętrznych producentów były Alfy Romeo: Brera i Spider oraz Ford Focus CC. Zaprzestanie produkcji wiązało się z pozbawieniem pracy około 130 członków załogi.

Nie był to jednak koniec kłopotów. Kolejny cios spadł na włoską markę z początkiem lipca 2012 roku. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Sergio Pininfarina, pod kierownictwem którego firma odnosiła największe sukcesy. Spod jego ręki wyszły m.in. takie samochody, jak Fiat Dino, Ferrari 360 czy Maserati Quattroporte. Sergio zaprojektował też kilka modeli Peugeota - swoje kształty zawdzięczają mu m.in. modele 306 czy piękne 406 Coupe.

Wraz ze śmiercią Sergia dla firmy nadeszły trudne czasy. Włosi starali się nawiązać współpracę z największymi graczami motoryzacyjnej sceny proponując nie tylko pomoc w zakresie stylizacji, ale i rozwiązań technicznych. Niestety, coraz więcej marek postawiło na rozwój własnych działów stylistycznych odwracając się od podwykonawców. Z każdym rokiem piętrzyły się kłopoty finansowe. Ostatecznie, w połowie bieżącego roku, długi firmy sięgały już niemal 53 mln euro.

Przejęcie Pininfariny przez Mahindrę powinno odmienić niekorzystną sytuację włoskiego domu projektowego. Zwłaszcza, że hinduska spółka postanowiła zainwestować w niego w sumie 167 mln euro (spora część tej kwoty zostanie przeznaczona na spłacenie wierzycieli).

Zgodnie z umową, Pininfarina pozostanie niezależną firmą z siedzibą w Mediolanie. Szefem biura projektowego nadal będzie także wnuk założyciela firmy, Paolo Pininfarina.

Zakup Pininfariny to wyraźny sygnał postępującej międzynarodowej ekspansji Mahindry, która jakiś czas temu przejęła południowokoreańskiego SsangYonga oraz dział motocykli francuskiego koncernu PSA.

Pininfarina współpracuje obecnie z Hindusami nad rozwojem SUV-a TUV 300 i sportowego samochodu elektrycznego Halo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pininfarina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama