Pijany kierowca tira spowodował karambol

Do groźnego karambolu z udziałem pięciu samochodów, w tym dwóch ciężarowych, doszło w środę po południu w Kielcach. Sprawca wypadku, kierowca ciężarowego Renault był nietrzeźwy, miał promil alkoholu w organizmie. Jedna osoba została ranna.

Do wypadku do doszło w stolicy regionu świętokrzyskiego na Alei Solidarności na pasie ruchu w kierunku Kajetanowa. Według wstępnych ustaleń 60-letni kierowca ciężarowego renaulta uderzył w tył Toyoty Avensis.

"Toyota wbiła się pod naczepę ciągniętą przez ciężarową Scanię. Ciężarówka uderzyła w tył  osobowego Peugeota, a francuski pojazd uderzył jeszcze w tył Toyoty Yaris. Uderzone pojazdy stały oczekując na zielone światło" - powiedział PAP mł.asp. Karol  Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Wypadek wyglądał bardzo poważnie. Toyota Avensis została dosłownie zmiażdżona przez dwie ciężarówki. Ucierpiał kierowca  Toyoty, który miał jednak sporo szczęścia. Strażacy użyli sprzętu hydraulicznego i uwolnili mężczyznę, który przytomny został przekazany załodze pogotowia ratunkowego i zabrany do szpitala.

Reklama

Badanie alkomatem wykazało, ze sprawca wypadku, kierowca ciężarowego Renault, był nietrzeźwy. Miał promil alkoholu w organizmie. Aleja Solidarności  w kierunku Warszawy jest zablokowana. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy