Pijany kierowca Bentleya chciał przejechać granicę

Funkcjonariusza Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali pijanego kierowcę Bentleya z podrobionym dokumentami ubezpieczeniowymi.

Jak poinformował we wtorek st. chor. Andrzej Bembenek z BiOSG w niedzielę na przejściu granicznym w Korczowej na wyjazd z Polski zgłosił się 46-letni Ukrainiec, kierujący bentleyem.

- Podczas rozmowy funkcjonariusz straży granicznej wyczuł od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu. Dodatkowo mężczyzna do kontroli okazał ubezpieczenie pojazdu, w którym bezprawnie zmieniono datę ważności - przekazał st. chor. Bembenek.

Zaznaczył, że przerobiony dokument został zatrzymany, a kierowca wraz pojazdem przekazany policji.

Z kolei w poniedziałek do odprawy granicznej na wjazd do Polski podjechał autokar, którym podróżowało 23 obywateli Mołdawii.

"Wszyscy jechali do Piaseczna i chcieli pracować na budowie. Podczas weryfikacji okazało się, że ich oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcom są fałszywe" - wyjawił funkcjonariusz BiOSG.

Dodał, że cudzoziemcy przyznali się do posłużenia się fałszywymi dokumentami. Otrzymali karę 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Następnie zostali zawróceni na Ukrainę.

Z danych przekazanych przez BiOSG wynika, że w bieżącym roku na podkarpackim odcinku granicy strażnicy graniczni zatrzymali 1153 fałszywe dokumenty, z których 885 to dokumenty wymagane do pracy w Polsce.

Reklama

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy