Paryż. Samochody podpalają młodzi, wyrażając w ten sposób swoją frustrację

W sylwestrową noc podpalono w całej Francji ponad 800 samochodów - podało francuskie MSW. "To o 14,5 proc. mniej niż przed rokiem" - napisał na Twitterze szef resortu Bernard Cazeneuve.

Samochody podpalają najczęściej młodzi mieszkańcy tzw. problemowych dzielnic dużych miast, wyrażając w ten sposób swoją frustrację z powodu braku perspektyw życiowych i zawodowych.

Jak podało MSW, w sylwestrową noc policja zatrzymała ponad 600 osób, znacznie więcej niż w poprzednich latach. Po listopadowych zamachach w Paryżu, w których zginęło 130 osób, władze zwiększyły środki bezpieczeństwa podczas masowych imprez sylwestrowych.

PAP
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy