Oto Samochód Roku 2013! Zwyciężył...
Dzień przed rozpoczęciem salonu w Genewie ogłoszono wyniki prestiżowego konkursu Car Of The Year 2013. Pożądany przez producentów tytuł Samochodu Roku otrzymał Volkswagen Golf VII generacji!
Samochodu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać - w chwili debiutu najpopularniejszy model Volkswagena nakreślił standardy, które do dziś obowiązują w klasie pojazdów kompaktowych.
Najnowsza, siódma już generacja auta - zdaniem jury - po raz kolejny zdeklasowała konkurencję.
W tym roku do ścisłego finału zakwalifikowało się osiem pojazdów. Jury, złożone z dziennikarzy motoryzacyjnych z całej Europy, miało trudny wybór. W ostatecznej rozgrywce, w bezpośrednim starciu starły się: Ford B-Max, Hyundai i30, Mercedes klasy A, Peugeot 208, Renault Clio, Subaru BRZ/Toyota GT86, Volkswagen Golf i Volvo V40.
Niemieckie auto wręcz zmiażdżyło konkurencję. Golf otrzymał notę aż 414 punktów. Drugą w zestawieniu Toyotę GT86 (i bliźniacze Subaru BRZ) dziennikarze ocenili na 202 punkty. Na trzecim miejscu uplasowało się nowe Volvo V40 z wynikiem 189 punktów.
- To wspaniały wynik, z którego jesteśmy bardzo dumni. Ta najważniejsza europejska nagroda stanowi doskonałe uzupełnienie listy zdobytych wyróżnień. Ponad 29 milionów klientów sprawiło, że Golf stał się kultowym autem. Nowy Golf na pewno będzie kontynuował tę obfitującą w sukcesy tradycję - powiedział Martin Winterkorn, Prezes Zarządu Volkswagen AG
Co ciekawe, Volkswagen Golf już drugi raz zdobył zaszczytny tytuł Samochodu Roku. Po raz pierwszy Golfa odznaczono w roku 1992 (wówczas była to jego trzecia generacja). W historii konkursu podobna sztuka udała się jedynie Renault Clio (lata 1991 i 2006).
Nowy Golf zbudowany został w od podstaw w oparciu o nową, modułową płytę podłogową MQB. Jury było pod wrażeniem solidności montażu, jakości materiałów użytych do wykończenia wnętrza i licznych systemów elektronicznych wspomagających bezpieczeństwo (m.in. systemu monitorowania zmęczenia kierowcy) oraz ułatwiających użytkowanie (np. adaptacyjny tempomat).
Tegoroczne jury tworzyło 58 dziennikarzy motoryzacyjnych (w tym dwóch Polaków) reprezentujących 22 kraje Starego Kontynentu. Liczba reprezentantów danego kraju zależy od wielkości rynku motoryzacyjnego w danym państwie. Najliczniejszą reprezentację w jury - po sześciu dziennikarzy - miały więc największe europejskie potęgi: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania.
Jak sądzicie, czy motoryzacyjni eksperci podjęli słuszną decyzję?