Oto najmocniejszy silnik 2.0 na świecie!

Nowy motor - M139 - to następca stosowanego do tej pory silnika M133. Wzorem poprzednika jednostka legitymuje się pojemnością skokową 1991 cm3. Ma też identyczną średnicę i skok tłoka (82x90 mm). Mimo oczywistych podobieństw mamy jednak do czynienia z zupełnie nową konstrukcją o nowej architekturze. Przykładowo - na tle poprzednika - motor obrócony został o 180 stopni wokół osi pionowej. Oznacza to, że turbosprężarka czy kolektor dolotowy są teraz z tyłu, przy ścianie grodziowej. Rozwiązanie skutkować ma m.in. skróceniem kanałów dolotowych i w efekcie, lepszą reakcją na gaz.

Silnik oferowany będzie w dwóch wariantach mody. Pierwszy, doładowany ciśnieniem 1,9 bara (turbosprężarka typu twinn scroll ze zmienną geometrią), osiąga moc 387 KM (6500 obr/min.) i maksymalny moment obrotowy 480 Nm (4750-5000 obr./min). Topowa odmiana, w której turbosprężarka dostarcza powietrze o ciśnieniu 2,1 bara, generuje moc aż 421 KM (6750 obr./min) i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym aż 500 Nm osiąganym w zakresie między 5000 obr/min a 5250 obr/min.

Sam układ turbodoładowania wyposażono w elektronicznie sterowany zawór upustowy. Jego sterownik bierze pod uwagę nie tylko położenie przepustnic ale też m.in. temperaturę powietrza wlotowego, temperaturę silnika, prędkość obrotową silnika i ciśnienie atmosferyczne. Turbosprężarka chłodzona jest nie tylko olejem i płynem, ale też powietrzem dzięki specjalnie ukształtowanej masce pełniącej rolę deflektora.

Kompletny silnik waży zaledwie 160,5 kg. Aluminiowy blok formowany jest metodą odlewania na zimno. Silnik wyposażono w kuty, stalowy wał korbowy i lekkie, wykonane z kutego aluminium, tłoki. Dla zmniejszenia tarcia gładzie cylindrowe wykończono opatentowaną przez Mercedesa powłoką Nanoslide, która jest zdecydowanie mniej chropowata (tzw. efekt lustra) i nawet dwukrotnie odporniejsza na ścieranie niż żeliwo.

Jednostka wyposażona jest oczywiście w bezpośredni wtrysk paliwa (dwustopniowy). W pierwszym etapie pracujące pod ciśnieniem do 200 barów piezoelektryczne wtryskiwaczy dostarczają paliwo bezpośrednio do komór spalania. Drugi etap dotyczy tzw. "dotrysku" benzyny do poszczególnych kanałów kolektora ssącego. Efekt to nie tylko wysoka wydajność, ale też brak problemów z osadzającymi się na zaworach ssących nagarami.

W zaawansowanym układzie chłodzenia zastosowano m.in. elektryczną pompę wody, która przyczynia się do szybszego uzyskania przez silnik temperatury roboczej. Sam układ - za pośrednictwem chłodnicy zamontowanej bezpośrednio na przekładni - odpowiada również za chłodzenie oleju ze skrzyni biegów.

Producent szczyci się, że zgodnie z zasadą Mercedesa-AMG, nowa najmocniejsza na świecie, czterocylindrowa turbodoładowana jednostka napędowa powstawać ma w myśl zasady "jeden człowiek, jeden silnik".