Oto najdroższe samochody w historii

Najdroższe samochody
Najdroższe samochody 

Oto najdroższe samochody w historii

Zestawienie dziesięciu najdroższych samochodów weekendowej imprezy otwiera wyprodukowana w 1931 roku Alfa Romeo 6C 1750 Grand Sport Spider. Samochód, który miał do tej pory zaledwie pięciu właścicieli, osiągnął na licytacji kwotę 2 805 000 dolarów! 
2 915 000 dolarów zapłacił nowy nabywca za Ferrari 500 Superfast Series I Coupe z rocznika 1965. Samochód z nadwoziem Pininfariny ma pełną historię serwisową i oryginalny silnik 5,0 l V12 o mocy 400 KM. 
Za 3 080 000 dolarów właściciela zmieniło zbudowane w 1961 roku Ferrari 400 Superamerica Coupe. To jeden z zaledwie 17 zbudowanych przez Pininfarinę egzemplarzy napędzany oryginalnym silnikiem 4,0 l V12 o mocy 340 KM. 
Sumę 3 135 000 dolarów osiągnęło zlicytowane przez RM Sotheby’s Ferrari F50 Coupe z 1995 roku. Prezentowany samochód to jeden z zaledwie 55 egzemplarzy zbudowanych w specyfikacji na amerykański rynek. 
Równe 3 300 000 dolarów zapłacił za samochód nowy właściciel legendarnego Bugatti Type 35 Grand Prix Roadster z 1925 roku. Auto wyróżnia się ośmiocylindrowym silnikiem o pojemności 2,0 l generującym 95 KM.  
3 602 500 dolarów zapłacono za kolejne Ferrari z nadwoziem Pininfariny – wyprodukowane w 1969 roku 365 GTS Spider. Samochód miał do tej pory sześciu właścicieli. Auto napędzane jest 4,4-litrowym silnikiem V12 o mocy 440 KM. 
Rekordową sumą – 4 812 500 dolarów – zakończyła się licytacja Mercedesa Type S Sports Tourer z 1928 roku. Wylicytowana kwota jest najwyższą w historii aukcji legendarnego modelu spod znaku trójramiennej gwiazdy. 
Trzecim, najdroższy, pojazdem zlicytowanym w miniony weekend okazało się być Ferrari 340 America Competizione Spider z 1952 roku. Samochód był uczestnikiem legendarnych wyścigów Mille Miglia, Le Mans czy Targa Florio. Pojazd zmienił właściciela za kwotę 6 380 000 dolarów, czyli niemal 26 mln zł! 
Za 6 600 000 dolarów właściciela zmieniła też jedna z ikon niemieckiej motoryzacji – Mercedes-Benz 540K Special Roadster. Prezentowany model – w jednym tylko egzemplarzu – zbudowano w 1939 roku. Auto ma pod maską doładowany mechaniczną sprężarką, ośmiocylindrowy silnik o pojemności 5,4 l. Moc trafia na tylną oś za pośrednictwem pięciostopniowej, ręcznej skrzyni biegów.  
Najcenniejszym pojazdem weekendowych aukcji okazał się być, jedyny w pierwszej dziesiątce najwyżej wylicytowanych samochodów, „Brytyjczyk” – Jaguar E-Type Lightweight z 1963 roku. Za jeden z zaledwie 12 zbudowanych (nr 10) w latach sześćdziesiątych egzemplarzy, których charakterystyczną cechą było wykonane w całości z aluminium nadwozie, zapłacono 7 370 000 dolarów, czyli niemal 30 mln zł! To najwyżej zlicytowany Jaguar E-Type w historii! 
W miniony weekend za Oceanem odbyła się jedna z największych dorocznych imprez skupiających motoryzacyjnych kolekcjonerów. W trzy dni, na aukcjach zorganizowanych m.in. przez Bonhams, RM Sotheby’s czy Gooding & Company, w Arizonie zlicytowanych zostało prawie 3 tys. samochodów. Suma zawartych transakcji opiewała na astronomiczną kwotę 259,8 mln dolarów, czyli przeszło 1,05 mld zł! W stosunku do ubiegłego roku wynik jest wyższy o 9,2 mld dolarów. Średnia cena samochodu wyniosła nieco ponad 90 tys. dolarów. Były jednak i takie, w przypadku których wspomniana kwota nie wystarczyłaby nawet na wadium... Które z pojazdów wzbudziły szczególnie duże zainteresowanie kolekcjonerów i zmieniły właścicieli za rekordowe sumy?  
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas