Ostatnie Pokolenie ogłosiło największą blokadę w historii. Gdzie i kiedy?
Aktywiści Ostatniego Pokolenia ponownie zamierzają zablokować ruch w Warszawie. Tym razem zapowiadają, że będzie to „największa blokada”. Gdzie mogą pojawić się działacze organizacji?
Spis treści:
Ostatnie Pokolenie zapowiada kolejny strajk. Kiedy?
Ostatnie Pokolenie już od kilku tygodni cyklicznie wraca na Wisłostradę, by blokować na niej ruch. Dwoma głównymi postulatami działaczy organizacji jest zatrzymanie programu budowy dróg ekspresowych i autostrad. Pozyskane w ten sposób pieniądze miałyby zostać przeznaczone na transport publiczny i wprowadzenie biletu na transport regionalny w całej Polsce w kwocie 50 zł miesięcznie.
Przedstawiciele Ostatniego Pokolenia oczekiwali również spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. W mediach społecznościowych zapowiedzieli, że 11 grudnia o godzinie 12:00 stawią się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Faktycznie, pojawił się nawet stolik, przy którym mieliby zasiąść przedstawiciele organizacji oraz władz. Szef rządu nie wyszedł jednak na spotkanie z działaczami. „Tusk ignoruje obywateli. Odpowiedzą oporem” – napisano w mediach społecznościowych Ostatniego Pokolenia. Zapowiedziano również, że w piątek, czyli 13 grudnia, działacze organizacji wrócą na ulice.
Z informacji opublikowanych w mediach społecznościowych przedstawiciele Ostatniego Pokolenia poinformowali, że blokada rozpocznie się o 17:00. Do akcji włączą się również inne organizacje. „To będzie największa blokada ostatnich tygodni” – zadeklarowano.
Gdzie Ostatnie Pokolenie będzie blokować ulice?
Dotychczas działania Ostatniego Pokolenia koncentrowały się wokół Wisłostrady. Tym razem nie będzie inaczej. W mediach społecznościowych przedstawiciele organizacji zapowiedzieli, że w piątek 13 grudnia ponownie stawią się na tej trasie.
Politycy krytykują działania Ostatniego Pokolenia
Działania aktywistów klimatycznych spotykają się z negatywnymi opiniami i nie chodzi tylko o kierowców, ale również o część polityków.
Uważam, że sami sobie szkodzą dlatego że, abstrahując od tego jakich idei bronią, wszelkiego rodzaju blokady, po pierwsze szkodzą sprawie, a poza tym są niezgodne z prawem. Jestem absolutnym przeciwnikiem tego typu zachowań
Do działań aktywistów krytycznie podchodzą również warszawscy radni, niezależnie od frakcji politycznych. Blokady dróg skrytykował również Roman Giertych, który zaproponował wprowadzenie nowego typu przestępstwa „przeciwko bezpieczeństwu komunikacyjnemu”. „Szybko skończyłyby się te cyrki rzekomo Ostatniego Pokolenia” – skwitował.
Donald Tusk zapowiada kroki w sprawie blokad dróg. Ostatniego Pokolenia bronią opozycjoniści i aktorzy
Donald Tusk nie stawił się na spotkaniu z przedstawicielami organizacji, ale jakiś czas temu odniósł się do tematu blokad w mediach społecznościowych. "Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Dodał również, że wezwał odpowiednie służby do "zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom".
Również w mediach społecznościowych aktywiści odpowiedzieli premierowi. „Uważa Pan, że zagrożeniem dla państwa są ludzie, którzy walczą o godność i bezpieczeństwo dla wszystkich mieszkańców Polski. Ludzie, którzy nie mogą bezczynnie patrzeć, jak bezpieczna przyszłość ich dzieci ucieka im przez palce” – napisano.
Ponadto na początku grudnia ukazał się „Apel poprzednich pokoleń do Donalda Tuska”, w którym skrytykowano deklaracje premiera oraz zaapelowano do niego o rozpoczęcie rozmów z przedstawicielami Ostatniego Pokolenia. Pod apelem podpisali się m.in. opozycjonista, działacz „Solidarności” i były poseł Władysław Frasyniuk, reżyserka Agnieszka Holland, czy aktorzy: Maja Ostaszewska, Artur Barciś i Andrzej Seweryn.