"Osobówki na buspasach". Premier obiecał to kierowcom, minister go tłumaczy

Premier Mateusz Morawiecki obiecywał kierowcom możliwość korzystania z tzw. buspasów, jeśli w ich pojeździe podróżować będą co najmniej cztery osoby. Do tej pory zapowiedzi premiera wygłoszone w expose nie doczekały się realizacji. Co ciekawe - innego zdania jest Ministerstwo Infrastruktury.

Podczas swojego expose wygłoszonego w 2019 roku premier Mateusz Morawiecki obiecywał  przełomowe zmiany w kodeksie drogowym. Większość, jak np. zrównanie prędkości maksymalnej na obszarze zabudowanym w dzień i w nocy, rzeczywiście udało się przeforsować przy okazji ostatnich nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Nie wszystkie deklaracje premiera doczekały się jednak realizacji.

Osobówki na buspasach - posłowie piszą do premiera

10 czerwca posłowie: Joanna Mucha, Hanna Gill-Piątek, Tomasz Zimoch, Mirosław Suchoń, Michał Gramatyka i Paweł Zalewski wystosowali do Prezesa Rady Ministrów interpelację dotyczącą korzystania z tzw. buspasów.

Reklama

W interpelacji padły też dwa pytania:

  • czy zapowiedź dotycząca udostępnienia buspasów samochodom, w których są przynajmniej cztery osoby, jest aktualna?
  • kiedy zacznie ona obowiązywać?

Samochodem osobowym po buspasie? Nowe prawo już działa. Jest tylko jeden problem.

Do interpelacji odniósł się niedawno Rafał Weber - sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Co ciekawe - wg opinii resortu - obietnice premiera doczekały się realizacji.

Weber dodaje również, że zgodnie z przepisem art. 148a ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym zarządca drogi może uzależnić poruszanie się pojazdów elektrycznych po wyznaczonych pasach ruchu dla autobusów od liczby osób poruszających się tymi pojazdami.

Miały być rodziny na buspasy - wyszło jak zwykle

Wygląda więc na to, że w opinii Ministerstwa Infrastruktury pan premier wywiązał się ze swojej obietnicy, w myśl której - by rozładować korki - po buspasach miały jeździć samochody osobowe przewożące co najmniej czterech pasażerów. Opinii ministra Webera - rzeczywiście - nie sposób odmówić logiki. W czasie expose Mateusz Morawiecki nie precyzował przecież, o jakie samochody chodzi. Premier równie dobrze mógł więc mieć na myśli wyłącznie czteroosobowe Smarty For Two, Mazdy MX-5 czy... Izery.

Idąc tym tropem rozumowania należałoby jeszcze podkreślić, że pan premier zrealizował swoją obietnicę z nawiązką. Obecnie buspasem poruszać się mogą przecież wszelkie samochody osobowe elektryczne, nawet jeśli podróżuje w nich tylko jedna osoba...

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Infrastruktury | buspas | buspasy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy