Opony zimowe to zbędny wydatek? Wraca moda na "wielosezonówki!"
Miniony rok nie był łatwy dla producentów opon. Nie oznacza to jednak, że wszyscy zanotowali straty. Wakacyjne "luzowanie obostrzeń" poskutkowało np. skokowym wzrostem sprzedaży ogumienia do motocykli! Z kolei w przypadku opon zimowych daje się zauważyć niepokojący trend.
W całym 2020 roku producenci i importerzy opon w Polsce odnotowali spadki sprzedaży sięgające średnio 13 proc. niemal we wszystkich segmentach dotyczących samochodów osobowych. Odnotowano jednak ciekawe wyjątki. Sprzedaż opon całorocznych wzrosła aż o 48,4 proc, a motocyklowych o 11 proc.
Covid nie zatrzymał też transportu ciężkiego. Sprzedaż opon do pojazdów ciężarowych wzrosła w ubiegłym roku o 1,9 proc. Dla porównania sprzedaż opon do aut osobowych spadła o 14,9 proc, a do SUV o 13,7 proc.
"Czwarty kwartał 2020 rzeczywiście przynosi nadzieję na powrót optymizmu - zahamował częściowo spadki sprzedaży opon i potwierdził już wcześniej obserwowane trendy rosnącej popularności opon całorocznych, premium i do SUV. Udział opon całorocznych w ogólnej sprzedaży wzrósł już do 16 proc. Bardzo cieszy duży udział opon premium w ogólnej sprzedaży - który sięgnął aż 30 proc. To pokazuje, że kierowcy zaczynają mocniej doceniać jakość i bezpieczeństwo na drodze, które w tak dużym stopniu zależy właśnie od opon - tłumaczy Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.
Duży spadek dotknął natomiast segmentu opon zimowych. To głównie efekt zmiany tendencji w kierunku opon całorocznych i zmieniającej się aury. Wygląda na to, że rynek nie spodziewał się ostrej zimy i - zwłaszcza w ostatnich tygodniach - wielu dystrybutorów musiało domawiać towar i odprawiać klientów z kwitkiem.
Także w całej Europie rok 2020 był dla branży oponiarskiej bardzo trudny. Opony na montaż fabryczny (OE) zostały najbardziej dotknięte skutkami pandemii - odnotowując spadek o 23 proc. w przypadku opon do samochodów osobowych i 18 proc. dla ciężarówek. Również na rynku wtórnym sprzedaż opon do osobówek odnotowała dwucyfrowe obniżki. Aż o 20 proc. spadło zapotrzebowanie na opony zimowe. W segmencie opon ciężarowych odnotowano spadek o 4 proc., a opon motocyklowych o 9 proc., podczas gdy sprzedaż opon rolniczych utrzymywała się na poziomie podobnym jak w roku ubiegłym.