Opony wybuchły po uderzeniu pioruna

Piorun uderzył w naczepę ciężarówki. Eksplodowało sześć opon, z czego dwie przebiły się przez płot betonowy i wylądowały na polu kilkadziesiąt metrów dalej – poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy kaliskiej straży pożarnej mł. kpt. Szymon Zieliński.

Zgłoszenie o zdarzeniu strażacy odebrali o godz. 5.46 w czwartek. Poinformowano ich, że na parkingu przy ul. Bażanciej piorun uderzył w zaparkowany samochód ciężarowy. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży.

"Okazało się, że w samochodzie spaleniu uległa instalacja elektryczna i wybuchły opony z tylnej osi naczepy" - powiedział Zieliński.

Jak dodał Zieliński, dwie opony wystrzeliły na odległość kilkudziesięciu metrów, niszcząc po drodze przęsła betonowego ogrodzenia. W ciężarówce odłączono akumulatory, sprawdzono kabinę i naczepę pod kątem ewentualnego pożaru.

Reklama

Wstępnie straty oszacowano na 20 tys. zł.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy