Opłaty na autostradach w Niemczech. Nowe zasady od 1 lipca
Niemcy rozszerzają system poboru opłat drogowych. Już 1 lipca za przejazd niemieckimi autostradami zapłacą też kierowcy samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 do 7,5 tony. Co to oznacza dla kierowców kamperów lub zestawów z przyczepami kempingowymi i czy nowe przepisy mogą mieć wpływ na koszty sprowadzenia do Polski używanego samochodu z Niemiec?
Rzeczywiście - 1 lipca system opłat za przejazd niemieckimi autostradami rozszerzony zostanie o pojazdy o maksymalnej masie całkowitej (MMC) od 3,5 do 7,5 tony. W zależności od masy stawka opłaty wahać się będzie między 11,4 (49 groszy) a 24,8 (1,06 zł) eurocenta za kilometr. Czy to oznacza, że przejazd przez Niemcy z lawetą lub przyczepą kempingową stanie się wkrótce droższy? Na szczęście - nie.
Przypomnijmy - nowe stawki myta, czyli opłat drogowych, obowiązują w Niemczech od 1 grudnia 2023 roku. Skomplikowany system naliczania opłaty obejmuje wiele składowych. Przy naliczaniu opłaty pod uwagę brane są m.in.:
- emisję CO2,
- norma emisji spalin,
- masa pojazdu,
- liczba osi.
Pobierane myto rekompensować ma koszty ponoszone przez Niemcy w związku zanieczyszczeniami powietrza, hałasem czy kosztami modernizacji i rozbudowy infrastruktury. Teraz - od 1 lipca - pobór opłat rozszerzony zostanie o pojazdy o MMC powyżej 3,5 tony. Kto będzie musiał zapłacić za jazdę po niemieckich autostradach?
Po pierwsze - obowiązek dotyczy wyłącznie pojazdów przeznaczonych do transportu towarów. Oznacza to, że za przejazdy nie zapłacą np. osoby podróżujące kamperami czy zestawami składającymi się z auta osobowego i przyczepy kempingowej.
W przypadku zestawu pojazdów myto za przejazd zapłacić trzeba jedynie wtedy, gdy maksymalna masa całkowita ciągnika przekracza limit 3,5 tony. Zdecydowana większość kierowców samochodów osobowych, nawet tych wykorzystywanych w roli holowników lawet, nie będzie więc podlegać nowemu obowiązkowi. Upraszczając - koszty sprowadzenia używanego samochodu z Niemiec nie powinny wzrosnąć.
Wybierając się do Niemiec zestawem pojazdów czy np. nietypowym autem osobowym (chociażby sprowadzony z USA pickup) trzeba jednak pamiętać, że do określenia wysokości opłaty drogowej u naszych zachodnich sąsiadów nie służy DMC (dopuszczalna masa całkowita - pole F.2 w polskim dowodzie rejestracyjnym) lecz MMC (maksymalna masa całkowita - pole F.1 w polskim dowodzie rejestracyjnym.
To bardzo ważne, bo o ile DMC wynika z danych homologacyjnych i określana jest przez samego producenta pojazdu, o tyle MMC stanowi pochodną wewnętrznych przepisów stosowanych w kraju rejestracji. Przed wyjazdem do Niemiec warto więc zerknąć w dowód rejestracyjny, by - w razie kontroli - nie narazić się na niepotrzebne kłopoty.
