Opłaciłeś obowiązkową daninę za radio w aucie? Nie? To zapłacisz 30 razy tyle

Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że istnieje obowiązek uiszczania abonamentu RTV za radio samochodowe. Dyskusja na temat słuszności takiej opłaty zawsze wywołuje zażarte dyskusje i wojnę na argumenty. Bez względu na siłę przeciwników tej opłaty, taki obowiązek istnieje.

Na początek dobra wiadomość - niektóre osoby są zwolnione z obowiązku opłaty abonamentu RTV za radio w samochodzie. To dlatego, że ustawa zwalnia z podatku wszystkie osoby, które opłaciły już abonament za radioodbiorniki i telewizory posiadane w domu.

To głównie przedsiębiorcy muszą uiszczać taką daninę za sam fakt posiadania radioodbiornika w samochodzie. Jeśli w ramach prowadzonej działalności gospodarczej został uwzględniony samochód - nie ma możliwości uniknięcia takiej opłaty. Abonament RTV za radio samochodowe jest obowiązkowy.

Stawki abonamentu wynoszą 7,50 zł za jeden miesiąc, ale przewidziano promocje przy płatności za kilka miesięcy lub cały rok z góry. W ten sposób jednorazowa opłata za dwa miesiące wynosi 14,60 zł, za kwartał zapłacimy 21,60 zł, za pół roku 42,80 zł, a za cały rok z góry - 81 zł. Najkorzystniej jest zatem opłacić abonament za cały rok z góry.

Każdy przedsiębiorca powinien mieć świadomość, że posiadanie w siedzibie firmy telewizora, który ma możliwość odbierania sygnału RTV, wiąże się z koniecznością zapłaty większego abonamentu. Całoroczna danina wynosi wtedy 264,60 zł lub 24,50 zł miesięcznie.

Pojawiają się pytania, co z samochodami, które formalnie nie należą do przedsiębiorcy, ponieważ są wynajmowane lub leasingowane? W takiej sytuacji należy sprawdzić umowę, którą zawarto z firmą zajmującą się finansowaniem lub wynajmem długoterminowym.

W tej sytuacji są dwa rozwiązania. Takie firmy powinny co do zasady uiszczać opłaty za abonament RTV, gdy samochód jest wyposażony w radio. Jednak mogą ten obowiązek przenieść na wynajmującego. Wystarczy odpowiedni zapis w umowie, który precyzuje tę kwestię.

Za nieopłacony abonament RTV za radio w samochodzie można dostać karę. Kontrolerzy Poczty Polskiej mogą w każdej chwili sprawdzić, czy samochód należący do przedsiębiorcy jest wyposażony w takie urządzenie. Mają do tego odpowiednie uprawnienia, a zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 marca 2015 roku, II GSK 208/14 w zgodzie z art. 2 ust. 2 ustawy z 2005 r. o opłatach abonamentowych domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.

W takiej sytuacji żadna argumentacja nie uchroni przed karą. Zgodnie z przepisami wysokość kary to 30-krotność miesięcznej raty. Do tego dochodzi także konieczność zapłacenia zaległych składek za abonament.

Jednak prawdopodobieństwo kontroli zestawiona z wysokością kary powoduje, że wielu kierowców ma bardzo luźne podejście do kwestii opłacania tej daniny na rzecz państwa.