Ogier: "Nowy regulamin nie jest fair"
Rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Ogier skierował do prezydenta Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Jeana Todta list protestacyjny przeciwko projektowanym zmianom w regulaminie WRC.
Ogier, Fin Jari-Matti Latvala i Norweg Andreas Mikkelsen (wszyscy Volkswagen Motorsport) są przeciwni zmianie proponowanej przez komisję WRC w przyszłorocznym regulaminie rajdowych mistrzostw świata. Projekt przewiduje, że na pierwszym i drugim etapie każdej rundy kolejność startu ma odpowiadać aktualnej klasyfikacji mistrzostw.
Nowy regulamin WRC Światowa Rada FIA ma zatwierdzić na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się w piątek 12 września w Pekinie.
"Jako zawodnik myślę o przyszłości mojego sportu i rozmawiałem na ten temat z kolegami. Naszą opinię przekazaliśmy FIA. To zły pomysł, dla nas sprawa jest jasna - najlepsi kierowcy mają w mistrzostwach jechać w gorszych warunkach, będą czyścili, szczególnie w rajdach szutrowych trasę po to, aby zmniejszyć swoją przewagę i podnieść emocje. Moim zdaniem ten nowy regulamin idzie zbyt daleko i nie jest fair" - uważa Ogier.
Mistrz świata podkreśla, że szczególnie w tym sporcie, gdzie znaczny wpływ na wynik mają warunki atmosferyczne, proponowana nowelizacja regulaminu, wypaczy wyniki.
"Wszyscy jesteśmy sportowcami i kochamy rywalizację, chcemy pokazać, kto jest najlepszy. To podstawowy element walki o sekundy. Dlatego uważamy, że nie wolno nikogo dodatkowo preferować - start pierwszego dnia powinien się odbywać według kolejności w mistrzostwach, z odwróceniem tej kolejności w drugim dniu, a w trzecim start według odwróconej aktualnej klasyfikacji konkretnego rajdu, jest optymalny. To będzie gra fair, łatwa do zrozumienia. Bez +sztucznego+ faworyzowania innych kierowców" - twierdzi mistrz świata.
W tegorocznym sezonie po dziewięciu rundach mistrzostw świata na czele klasyfikacji generalnej są Ogier i Latvala. Kolejna 10. runda - Rajd Australii odbędzie się w dniach 11-14 września.