Od 1 października drożej na autostradzie A4

Stalexport Autostrada Małopolska podnosi cenę za przejazd auta osobowego autostradą A4 Katowice-Kraków. Od 1 października cena wzrośnie z 10 do 12 zł na każdej bramce. Wciąż będzie można liczyć na rabaty przy płatnościach automatycznych.

Obecnie kierowcy aut osobowych, korzystający z płatności automatycznych, płacą 7 zł na każdej bramce, zamiast 10 zł, jak pozostali kierowcy. Od 1 października, gdy normalna stawka dla płacących gotówką lub kartą wzrośnie do 12 zł, dla płacących automatycznie będzie to 8 zł.

"Przejazd samochodem osobowym z aplikacjami Autopay bądź SkyCash albo z urządzeniem pokładowym A4Go będzie tańszy o 4 zł na każdej bramce" - informuje Stalexport Autostrada Małopolska.

Z danych spółki wynika, iż w godzinach szczytu udział płatności automatycznych w transakcjach ogółem wynosi obecnie ok. 35 proc.

Ci, którzy jeszcze dziś kupią impulsy na przejazdy autostradą Katowice-Kraków w cenie 7 zł, będą mogli opłacać nimi przejazdy przez kolejne dwa lata - tym samym będą korzystać ze starej ceny, niezależnie od ewentualnych zmian stawek. By z tego skorzystać, należy doładować urządzenie pokładowe impulsami lub zarejestrować się w usłudze A4Go i wykupić pakiet impulsów.

Reklama


Poprzednia podwyżka opłat za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem miała miejsce 1 marca 2015 r. W lipcu br. tłumacząc przyczyny planowanej podwyżki, przedstawicie spółki SAM oświadczyli, że wynika ona "ze wzrostu kosztów eksploatacji i utrzymania projektu".

Podwyżce sprzeciwiała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jednak nie mogła jej zablokować, jeżeli wszystko odbywa się w zgodzie z zapisami umowy koncesyjnej. W ocenie GDDKiA, obecna podwyżka jest niezasadna oraz uderza bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy. Przedstawiciele GDDKiA bezskutecznie prosili spółkę SAM o rozważenie zmiany swojej propozycji podwyżkowej.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy