O tej zrzutce już piszą wiersze. Zbiera na Mustanga, by coś udowodnić dziewczynie

To typowo weekendowy temat, ale dziś mamy piątek, a piątek to weekendu początek. ​Pana Adama zostawiła dziewczyna. Jak sam napisał, stałego się tak dlatego, że poznała chłopaka z... lepszym samochodem. Dlatego pan Adam się zawziął i postanowił sprawić sobie takie auto, którym - to cytat - "zawsze się jarała": Forda Mustanga.

Pan Adam bardzo chciałby dołączyć do grona posiadaczy Fordów Mustangów. Ma coś do udowodnienia byłej dziewczynie
Pan Adam bardzo chciałby dołączyć do grona posiadaczy Fordów Mustangów. Ma coś do udowodnienia byłej dziewczynieGetty Images

Pan Adam nowym samochodem nie zamierza jednak odzyskiwać swojej byłej dziewczyny, ale chce jej uświadomić "co straciła i że nie opłaca się wieść życia blachary i oceniać ludzi po aucie".

Zbiera na Mustanga, ale to nie jest zrzutka pierwszej potrzeby

By zebrać środki na zakup samochody Pan Adam założył w internecie zbiórkę. Jak napisał "zrzutka nie jest pierwszej potrzeby, lepiej żeby osoba która to czyta wspomogła jakiś cel charytatywny, lecz może znajdzie się ktoś kto mi pomoże spełnić moje marzenie". Porzucony mężczyzna dodał też, że potrzebuje zebrać 30 tys. zł, by sprawdzić Mustanga ze Stanów Zjednoczonych.

Więcej szczegółów nie znamy, nie wiadomo więc czy pan Adam dysponuje już poważną sumą i potrzebuje dozbierać "resztę" czy też ma dobre chęci, ale nie ma pieniędzy.

Ile kosztuje Ford Mustang?

Ceny nowych Mustangów w USA zaczynają się od 28 tysięcy dolarów (z silnikiem 2.3 EcoBoost), do tego trzeba doliczyć koszty sprowadzenia. Z kolei w Polsce Mustanga można kupić za nieco ponad 260 tys. zł, za to pod maską będzie pracował kultowy silnik 5.0V8 o mocy 450 KM.

Warto dodać, że to już ostatnie chwile na zakup tego modelu, Ford zaprezentował już bowiem całkowicie nową generację Mustanga, która do salonów trafił zapewne jeszcze w tym roku.

Czytaj dalej pod materiałem wideo:

Nowy Ford Explorer oraz walka Niemiec o auta spalinowe. Moto Flesz odc. 83INTERIA.PL

Być może chodzi jednak, co jest w sumie bardziej prawdopodobne, o sprawdzenie samochodu używanego. Takie auta z niewielkimi uszkodzeniami są chętnie przywożone ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Wówczas może się okazać, że pan Adam ma... 1750 zł, bo tyle, jak na razie, udało mu się zebrać na zbiórce.

Sama zbiórka, ze względu na swój nietypowy charakter, szybko zdobyła popularność w internecie. Na chwilę pisania tekstu została udostępniona ponad 70 razy, a zakup samochodu wsparło ponad 150 osób. Internauci również chętnie komentują zbiórkę i wcale nie są to wyłącznie komentarze negatywne wobec autora zbiórki.

Jedna z wpłacających mocno skrytykowała postępowanie dziewczyny:

Nigdy nie zrozumiem takich lasek! Dla mnie najważniejsze aby facet był dobrym człowiekiem i dawał poczucie bezpieczeństwa, miłość i wierność. Trzymaj się i oby do przodu! Śmieci same się wyniosły.

Inny internauta pokusił się nawet o napisanie wiersza:

lecz powiedziała Ci nara

Ty nie płakałeś, kasę zbierałeś

Mustang jak marzenie

Czeka na spełnienie

Ja dorzucam piątaka

Byś jej zrobił smaka

Niech płacze gówniara

Bujaj się mała, Nara !

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas