Nowy salon motoryzacyjny w Europie! Wiemy, gdzie!
Wiemy już, które z niemieckich miast zastąpi Frankfurt w roli organizatora Międzynarodowych Targów Motoryzacyjnych IAA (Internationale Automobil-Ausstellung). Zgodnie z przewidywaniami ekspertów nowym gospodarzem imprezy ma być Monachium.
Miasto uchodziło za faworyta wyścigu, w którym początkowo udział brały: Berlin, Hamburg, Hanower, Kolonia, Monachium, Stuttgart oraz sam Frankfurt. Szanse Monachium skokowo wzrosły w styczniu, gdy organizator targów - Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (Verband der Automobilindustrie - VDA) - odrzuciło kandydatury: Hanoweru, Kolonii, Stuttgartu i Frankfurtu. Większość ekspertów już wówczas nie miała wątpliwości, że impreza trafi do stolicy Bawarii, w której swoje siedziby mają dwie ikony niemieckiej motoryzacji: Audi (Ingolstadt) i BMW (właśnie Monachium).
Umowa VDA z władzami Frankfurtu dotycząca organizacji IAA wygasła w ubiegłym roku. Od tego czasu trwały gorączkowe poszukiwania nowej lokalizacji, która mogłaby tchnąć w imprezę nowego ducha.
Targi motoryzacyjne na całym świecie przeżywają właśnie trudne chwile. Rozwój mediów społecznościowych, dających możliwość szybkiego dotarcia do dużej grupy ewentualnych nabywców, sprawił, że wielu producentów wycofało się z uczestnictwa w tego rodzaju imprezach. To z kolei przekłada się na skokowy spadek zainteresowania klasycznymi salonami motoryzacyjnymi. Przykładowo ubiegłoroczne IAA przyciągnęło około 550 tys. zwiedzających. To oczywiście imponująca liczba, ale zauważalnie niższa niż wyniki z lat 2017 (810 tys.) czy 2015 (931 tys.). Dla porównania, jeszcze w roku 2007, liczba zwiedzających przekroczyła milion!
Przypominamy, że korzenie Frankfurt Motor Show sięgają początków motoryzacji. Pierwsza wystawa IAA odbyła się w 1897 roku! Od roku 1991 Frankfurt stał się imprezą organizowaną na przemian z salonem paryskim. W latach parzystych miłośnicy samochodów spotykali się w stolicy Francji, w latach nieparzystych - właśnie we Frankfurcie.