Nowe przepisy napędzą sprzedaż autobusów?

18 lipca weszła w życie Ustawa o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Czy nowe przepisy napędzą sprzedaż autobusów?

Czy reanimacja pksów pobudzi sprzedaż autobusów?
Czy reanimacja pksów pobudzi sprzedaż autobusów?Arkadiusz ZiółekEast News

Dofinansowanie ma dotyczyć linii komunikacyjnych nie funkcjonujących od co najmniej 3 miesięcy przed wejściem w życie. Maksymalny limit wydatków z budżetu państwa przeznaczonych na dofinasowanie Funduszu rozwoju przewozów autobusowych wyniesie w tym roku 300 mln zł. W kolejnych latach ma to być już 800 mln zł.

Wśród kryteriów, na podstawie których wojewoda będzie dokonywał podziału środków Funduszu na rzecz samorządów terytorialnych, będzie m.in. realizacja potrzeb osób niepełnosprawnych i osób o ograniczonej sprawności ruchowej.

Dopłata w wysokości nie wyższej niż 1 zł do 1 wozokilometra będzie obowiązywała do końca 2021 roku. W kolejnych latach dopłata będzie ustalana w kwocie nie wyższej niż 0,80 zł do 1 wozokilometra. Początkowo wyższa kwota dopłaty ma zachęcać organizatorów do jak najszybszego uruchamiania przewozów o charakterze użyteczności publicznej tam, gdzie występują najpilniejsze potrzeby komunikacyjne.

Na nowych przepisach, oprócz lokalnych społeczności, skorzystać mogą również producenci autobusów. Ten segment rynku zanotował ostatnio zauważalny wzrost. W pierwszej połowie roku na naszych drogach przybyło 1538 tego typu pojazdów (dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) czyli o 8,1 proc. więcej niż przed rokiem.

W ogólnym rankingu marek prowadzi Mercedes-Benz (706 rejestracji). Drugi jest MAN (208 rejestracji). Ostatni stopień podium zajmuje Solaris (206 rejestracji). Czwarte miejsce zajmuje Iveco (137 rejestracji). Pierwszą piątkę zamyka - wspierany przez władze - Autosan. Należący obecnie do Polskiej Grupy Zbrojeniowej producent z Sanoka dostarczył w tym roku nabywcom 43 nowe autobusy. Jego udział w całości rynku to obecnie skromne 2,8 proc.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas