Nowe paliwo na stacjach to rewolucja. W tym roku padnie rekord
Od początku 2024 roku 95-oktanowa benzyna jest dostępna z 10-procentowym udziałem biokomponentów. Jak wskazuje dyrektor Krajowej Izby Biopaliw, w efekcie może to doprowadzić do zanotowania „historycznego rekordu”, jeśli chodzi o krajową produkcję bioetanolu.
Dyrektor Krajowej Izby Biopaliw, Andrzej Stępień stwierdził, że w wyniku wprowadzenia na rynek benzyny 95-oktanowej z 10-procentową zawartością bioetanolu (E10) krajowa produkcja bioetanolu w tym roku ma "szansę zaliczyć historyczny rekord". Powołując się na dane Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, wskazał on, że już po pierwszym kwartale 2024 r. produkcja bioetanolu wyniosła 130 tys. metrów sześciennych. Oznacza to, że była wyższa od wyniku z analogicznego okresu roku poprzedniego o 30 tys. m sześciennych.
Stępień zaznaczył jednak, że w pierwszym miesiącach tego roku sprzedaż benzyny E10 (która, warto zaznaczyć, jest tańsza od Pb 98) dopiero się "rozkręcała". Jak stwierdził, biorąc pod uwagę, że szczyt sprzedaży benzyn przypadający na sezon wakacyjny dopiero nastąpi, zapotrzebowanie na bioetanol będzie dalej rosło. To z kolei będzie wiązać się ze wzrostem produkcji i wykorzystania surowca używanego w produkcji bioetanolu, czyli zbóż (przede wszystkim ziarno kukurydzy). Zdaniem Stępnia w skali roku produkcja bioetanolu na potrzeby rynku paliw może potencjalnie wzrosnąć o nawet o 150-200 tys. m sześciennych - do 550-600 tys. m sześciennych rocznie.
"Produkcja alkoholu etylowego w Polsce ogółem wynosiła z perspektywy danych za 2023 r. około 550 tys. metrów sześc., z czego ponad 400 tys. m sześc. to jest rynek alkoholu, który staje się biokomponentem w postaci bioetanolu. To pokazuje hegemonię rynku paliwowego - jako jego odbiorcy" - skomentował Stępień. Zwrócił on również uwagę, że rynek produkcji alkoholu etylowego w całej Europie jest obecnie skonstruowany w taki sposób, że bez wykorzystywania bioetanolu jako dodatku do paliw, należałoby zmniejszyć jego produkcję czterokrotnie.
Dyrektor KIB wskazał ponadto, że wprowadzenie benzyny E10 spowodowało wzrost zużycia kukurydzy na cele związane z biopaliwem w pierwszym kwartale 2024 roku. W sumie zużyto 260 tys. ton - o 45 tys. ton więcej niż w analogicznym okresie roku 2023. Według Stępnia łączne zużycie kukurydzy na tworzenie biopaliw może w skali roku sięgnąć 1,5 mln ton.
Dodał również, że kukurydza jest tym surowcem, który zyskuje najbardziej, jeśli chodzi o pulę surowców wykorzystywanych do produkcji biokomponentów. Wskazał także na większe zużycie destylatów rolniczych wyprodukowanych ze zbóż krajowych. "Zwiększony udział zbóż krajowych jako surowca do produkcji biokomponentów jest wzmacniany przez wykorzystywanie zbóż w produkcji destylatu rolniczego, który po odwodnieniu staje się bioetanolem" - dodał.
Według Stępnia "z pewnością" krajowy udział, a zatem i wolumen kukurydzy i zbóż przeznaczanych na produkcję bioetanolu oraz sama produkcja bioetanolu mogłyby być jeszcze większe, gdyby polski bioetanol stanowił całość zakupów krajowych producentów paliw. Stwierdził jednak, że tak nie jest. Określona część pochodzi z importu. Jak wskazał, wynika to z decyzji związanych z podejmowanym przez firmy paliwowe realizujące NCW (Narodowy Cel Wskaźnikowy) zabezpieczaniem się na rynku.