Nowa Fabia po staremu?
Wielkimi krokami zbliża się premiera nowej generacji Skody Fabii. Czeski mieszczuch zachowa swój utylitarny charakter, chociaż będzie bardziej "na czasie", jeśli chodzi o multimedia.
Na początek najważniejsze - wciąż nie ma pewności, na jakiej płycie nowa Fabia powstanie. Przez dłuższy czas wydawało się jasne, że będzie to zmniejszona wersja platformy MQB; we wrześniu ub.r. dr Frank Welsch, szef rozwoju Skody, stwierdził jednak, że przywilej ten otrzyma dopiero kolejne Polo. Fabia będzie musiała pocieszyć się głęboko zmodernizowaną płytą z rodziny PQ, z której korzysta poprzedniczka. I nie chodzi wcale o koszty, ale o konieczność dostosowania modułowej platformy do potrzeb mniejszych samochodów - a to wymaga czasu.
Na przełomie roku nastąpiła kolejna zmiana stanowiska. Winfried Vahland, szef Skody, oficjalnie ogłosił wówczas, że kolejna Fabia zostanie zbudowana w oparciu o modułową platformę NVQ, czyli skodowski odpowiednik MQB. Dla nabywców oznaczałoby to przede wszystkim niższą masę własną, a co za tym idzie - lepsze prowadzenie oraz niższe zużycie paliwa.
Jak będzie ostatecznie? Tego dowiemy się niebawem, bo debiut auta ma nastąpić jesienią br., najpewniej na początku października podczas targów w Paryżu. Tymczasem prezentujemy zdjęcia zakamuflowanego egzemplarza nowej Fabii podczas testów przedprodukcyjnych.
Skoda Fabia (2015)
Zakamuflowany egzemplarz Skody Fabii trzeciej generacji podczas testów (więcej informacji)
Jeśli wierzyć obecnym doniesieniom przedstawicieli Skody, nowy model zachowa długość w granicach 4 metrów, otrzyma jednak "zoptymalizowane proporcje". Prawdopodobnie oznacza to, że będzie szerszy (przypomnijmy, że druga generacja Fabii jest węższa od pierwszej - od drzwi do drzwi mierzy niespełna 165 cm), a przy okazji otrzyma dłuższy rozstaw osi, co przełoży się na dodatkową przestrzeń dla pasażerów oraz nieco większy bagażnik.
Na zdjęciach widać, że czeski maluch zachowa charakterystyczne cechy obecnej generacji - poziomo poprowadzoną linię dachu i szeroki tylny słupek. Przedni pas mimo osłon wygląda na wzorowany na tym z Rapida i Octavii.
Już wcześniej Josef Kaban, główny projektant Skody, deklarował, że nowa Fabia otrzyma bardziej rozbudowaną ofertę multimediów, dopasowaną do zmieniających się trendów w komunikacji - w tym mody na smartfony i konta na portalach społecznościowych. Jednocześnie model "ma nie odstraszać konserwatywnych klientów".
Pod maskę - prawdopodobnie powtórka z liftingu Polo, czyli jednostki 1.0 i 1.2 TSI oraz nowy turbodiesel 1.4 TDI. Bazowa wersja może otrzymać 3-cylindrową jednostkę 1.0 z Citigo, zaś topowa - 140-konny silnik 1.4 TSI z systemem odłączania dwóch cylindrów podczas jazdy z niewielkim obciążeniem. Wiadomo już, że Fabia vRS z powodu nikłej popularności wypadnie z oferty.
msob