Nissan Kicks po face liftingu
Nieduży crossover doczekał się modernizacji i będzie teraz dostępny z interesującym napędem hybrydowym.
Nissan Kicks obecny jest na rynku od 2016 roku, a tegoroczna modernizacja wyraźnie go zmieniła. Auto ma przede wszystkim nowy pas przedni z dużym grillem, i charakterystycznym V okalającym go. Reflektory otrzymały bardziej wyrazisty wygląd i są oczywiście diodowe. Zmiany z tyłu ograniczyły się do nowych, bardziej nowoczesnych wkładów świateł.
Środek z kolei pozostał właściwie ten sam. Nieco inna jest tylko kierownica, wybierak skrzyni biegów i zastosowano nowy system multimedialny z 7-calowym ekranem, który opcjonalnie można powiększyć do 8 cali. Producent podkreśla natomiast, że zmodernizowany Kicks ma aż 14 systemów wsparcia kierowcy, chociaż niektóre wymieniane są kilka razy. Przykładowo adaptacyjny tempomat, który może też ostrzegać przed ryzykiem kolizji oraz awaryjnie zahamować, jest przedstawiany jako trzy osobne systemy wsparcia.
Ciekawostką jest nowy hybrydowy układ napędowy, w którym 3-cylindrowy silnik 1.2 pełni funkcję jedynie generatora prądu. Jego on magazynowany w litowo-jonowej baterii o pojemności 1,57 kWh i zasila elektryczny motor, generujący 129 KM oraz 260 Nm. Podczas mocnego przyspieszania trafia do niego energia zarówno z baterii, jak i bezpośrednio z jednostki spalinowej.
Sprzedaż zmodernizowanego Nissana Kicks rusza w Japonii 30 czerwca. Jego ceny zaczynają się w przeliczeniu od około 98 tys. zł.