Nieznakowana ciężarówka sieje postrach na autostradach. Sypią się prawa jazdy

Utrata prawa jazdy na 15 dni i mandat karny w wysokości do 250 euro. Takie kary grozić będą od 1 lutego kierowcom, którzy przyłapani zostaną na korzystaniu z telefonu komórkowego w czasie prowadzenia samochodu. Władze Belgii wytaczają ciężkie działa przeciwko zmotoryzowanym, którzy - w czasie jazdy - korzystają z urządzeń elektronicznych. Do akcji wkracza np. nieoznakowana ciężarówka.

Chodzi o władze prowincji Limburg, które - już od 1 lutego - karać będą przyłapanych na korzystaniu z komórek kierowców 15 dniowym zatrzymaniem uprawnień do prowadzenia. 

15 dni bez prawa jazdy za rozmowę przez telefon. Bat na zawodowych kierowców

Jak ostrzega branżowy serwis 40ton.met - belgijska prowincja Limburg, położona na północnym wschodzie kraju (miasta Hasselt, Genk oraz okolice), postanowiła zaostrzyć kary za obsługiwanie urządzeń elektronicznych w czasie jazdy. Nowe przepisy w tym zakresie wchodzą w życie już 1 lutego 2024 roku. Czytamy w nich, że: 

Chociaż prawo obowiązywać będzie jedynie na niewielkim obszarze kraju, może ono mocno dać się we znaki kierowcom zawodowym. Lokalne media podkreślają, że władze prowincji Limburg nie przewidują żadnej taryfy ulgowej dla przyjezdnych. Policjanci mają fizycznie zatrzymywać prawo jazdy niezależnie od obywatelstwa kierowcy i kraju, który wystawił dokument. Prawo jazdy będzie można odebrać w lokalnej komendzie/posterunku nie szybciej niż po upływie 15 dni od daty ujawnienia wykroczenia.

Reklama

Nieoznakowana ciężarówka postrachem autostrad

Warto przypomnieć, że w Belgii, podobnie jak np. w Wielkiej Brytanii, autostrady patrolowane są przez nieoznakowane samochody ciężarowe wyposażone w kamery do rejestrowania zachowania kierowców wyprzedzanych pojazdów.

Dzięki nim policjanci są w stanie kontrolować - siedzących wysoko - kierowców samochodów ciężarowych. W przypadku Belgii do kontroli wykorzystywany jest biały ciągnik siodłowy Iveco Stralis. Kontrole z wykorzystaniem tego pojazdu zakończyły się w ubiegłym roku wystawieniem ponad 220 mandatów za korzystanie z telefonów komórkowych lub innych rozpraszających uwagę urządzeń elektronicznych, kierowcom przejeżdżających przez Belgię samochodów ciężarowych.

Komórki naprawdę zabijają. Dzwonisz "z palca" - ryzykujesz życiem

Najnowszy raport Europejskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie pozostawia złudzeń. Wynika z niego, że nawet 1/4 wypadków ze skutkiem śmiertelnym może być wynikiem nieuwagi. W dokumencie czytamy np., że w czasie próby ręcznego wybrania numeru na telefonie komórkowym ryzyko spowodowania wypadku wzrasta - uwaga - ponad 12-krotnie! Czytanie smsów powoduje ponad 6-krotny zagrożenia spowodowania wypadku, a sprawdzanie poczty czy przeglądanie Internetu - 2,7-krotne.

Jaki mandat za rozmowę przez telefon w czasie jazdy?

Przypominamy, że zgodnie z "nowym" - obowiązującym od stycznia 2022 roku - taryfikatorem mandatów (pozycja 67. - przyp. red.), "korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem" karana jest mandatem w wysokości 500 zł.  Oprócz tego obowiązujący od 17 września 2022 roku taryfikator punktów karnych przewiduje za takie wykroczenie - uwaga - aż 12 punktów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama