Zmieniły się przepisy ws. retrofitów. Ale nie wszystkie są legalne
Kierowcy starszych samochodów chętnie wymieniają żarówki halogenowe na światła LED, które zapewniają znacznie lepsze oświetlenie drogi. Niestety, większość LED-owych zamienników nie ma homologacji, wobec czego ich stosowanie jest nielegalne. Kierowcy, którzy łamią przepis, montując tzw. retrofity, narażają się nie tylko na mandat.

W skrócie
- Kierowcy starszych aut chętnie wymieniają żarówki halogenowe na LED, jednak większość zamienników nie ma homologacji i ich stosowanie jest nielegalne.
- Retrofity LED zapewniają lepsze oświetlenie i większą trwałość, ale w większości przypadków można ich używać tylko w wybranych modelach i kategoriach żarówek.
- Montaż niehomologowanych LED-ów grozi mandatem do 3 tys. zł, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i dodatkowymi konsekwencjami, np. zakazem jazdy czy problemami przy wypadku.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Retrofity to nowoczesne LED-owe zamienniki tradycyjnych żarówek halogenowych. LED-y zużywają mniej prądu, zapewniają lepsze oświetlenie drogi (jaśniejsze światło o barwie bardziej zbliżonej do białej niż żółtej) i mają większą trwałość - nawet do 3 tys. godzin, czyli kilka razy więcej niż klasyczne halogeny.
Retrofity zużywają mało prądu, są trwałe i jasno świecą
Wymiana żarówek halogenowych na retrofity jest banalna i nie wymaga żadnych przeróbek - żarnik halogenowy wykręcamy, a retrofit po prostu montujemy w jego miejsce i gotowe.
Wielu kierowców starszych chętnie korzysta z tego rozwiązania, niestety - w większość przypadków jest ono nielegalne. Dopiero od tego roku, dzięki zmianie unijnych przepisów, retrofity niektórych producentów mają już homologację i mogą być legalnie stosowane.
Retrofity H4i H7 są nielegalne
Niestety, na razie taka możliwość istnieje wyłącznie dla zamienników żarówek kategorii H11, natomiast kierowcy wciąż legalnie nie mogą stosować retrofitów H4 i H7, a to jest najpopularniejszy typ oświetlenia samochodowego.
Na czym polega problem z homologacją?
- Przepisy obowiązujące w Polsce wymagają, żeby w lampie homologowanej używać też homologowanego źródła światła, czyli jeżeli lampa ma homologację z żarówką H7 to można w niej stosować wyłącznie takie źródło światła. Retrofity mają trzonek zgodny z kształtem trzonka żarówki np. H7, natomiast samym źródłem promieniowania świetlnego są diody LED, które mają inną powierzchnię emitującą światło niż żarnik żarówki. Dlatego są pewne wątpliwości, co do poprawnego działania takiego zespołu - powiedział w rozmowie z PAP dr inż. Piotr Kaźmierczak z Instytutu Transportu Samochodowego.
Zużywają się nie tylko żarniki halogenów. Również całe reflektory
Kaźmierczak podkreślił, że w przypadku starszych samochodów problem często polega na tym, że klosze reflektorów są zużyte, tj. mają mikropęknięcia lub są zmatowione przez promieniowanie UV lub przez ziarna piasku wzbijane podczas jazdy. Takie uszkodzenia powodują rozpraszanie światła i rozmycie granicy światłą i cienia światła mijania, a to, jak powiedział, zwykle skutkuje słabym oświetleniem drogi.
- Jeżeli zainstalujemy do takich zużytych kloszy źródło LED-owe, które charakteryzuje się wielokrotnie wyższą jaskrawością powierzchni emitującej światło, lampy będą sprawiały wrażenie bardziej oślepiających i będą utrudniały poruszanie się innym kierowcom jadącym z naprzeciwka. To jest pewien problem - ocenił.
Problem ten można rozwiązać poprzez wymianę całych lamp, podobnie jak się robi z innymi zużytymi częściami w aucie. Tyle tylko, że reflektory samochodowe nie są tanie.
Konsekwencje jazdy z nielegalnymi retrofitami
A co grozi za jazdę z niehomologowanym retrofitem? Policja podczas kontroli może to łatwo sprawdzić, bo żaden retrofit H4 i H7 homologacji nie ma. Odkrycie niehomologowanego źródła światła oznacza mandat w wysokości do 3 tys. zł, a także zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i konieczność odbycia badania technicznego. Co więcej, policjant może wydać zakaz jazdy, a wówczas konieczne będzie odholowanie auta. Pewnym ratunkiem jest wożeniem ze sobą tradycyjnych żarników halogenowych, które można wymienić na miejscu kontroli.
Większe konsekwencje będą jeśli dojdzie do wypadku. Kierowca z niehomologowanym retrofitem będzie traktowany jako osoba poruszająca się pojazdem niespełniającym wymagań technicznych.
To może pociągać konsekwencje prawne, w zależności od okoliczności tego wypadku. Z jednej strony rozumiem, że kierowcy chcą sobie poprawić widoczność, jednak jeśli stosują niedopuszczone formalnie elementy, sami ryzykują