Nie tylko Zielony Ład. Rolnicy mają kolejny problem. Chodzi o traktory
W Rządowym Centrum Legislacji pojawił się szereg projektów aktów wykonawczych dotyczących zmotoryzowanych. Jeden z nich dotyczy obowiązkowych badań technicznych ciągników rolniczych. Przez bałagan w przepisach część rolników zmuszona jest do łamania prawa, bo - zgodnie z obowiązującym prawem - nie mogą wykonać badania technicznego.
Spis treści:
Nowe władze Ministerstwa Infrastruktury na dobre zabrały się już do sprzątania legislacyjnego bałaganu pozostawionego przez poprzedników. Wśród oczekujących na ogłoszenie aktów znalazł się m.in. projekt zmiany rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach. Chodzi o doprecyzowanie możliwości wykonywania badań technicznych niektórych pojazdów poza stanowiskiem kontrolnym w Stacji Kontroli Pojazdów.
Badania techniczne ciągników rolniczych. Chcieli skończyć z jedną fikcją - stworzyli drugą
16 czerwca 2023 roku, przy okazji szeregu zmian legislacyjnych, w polskich przepisach pojawiła się wreszcie możliwość przeprowadzenia badania technicznego poza stanowiskiem kontrolnym na SKP. Ściślej - chodzi o badania techniczne:
- ciągnika rolniczego o maksymalnej prędkości do 40 km/h,
- ciągnika gąsienicowego o maksymalnej prędkości do 40 km/h,
- przyczepy przeznaczonej do łączenia z tymi pojazdami.
To zmiana, o którą dopraszali się zarówno diagności, jak i rolnicy. Do tej pory badania techniczne takich pojazdów często były fikcją, bo wiele z nich - chociażby ze względu na wysokość - nie było w stanie zmieścić się na stanowisku kontrolnym nawet w okręgowych stacjach kontroli.
Koniec z fikcyjnymi przeglądami ciągników?
Ubiegłoroczne zmiany miały rozwiązać ten problem, ale okazały się dopiero pierwszym krokiem w tym kierunku. Dlaczego?
Obecnie w przepisach nie została określona procedura przeprowadzania badań technicznych w infrastrukturze innej niż stanowisko kontrolne w stacji kontroli pojazdów.
Oznacza to, że diagności - teoretycznie - mogą dokonać badania technicznego takiego pojazdu poza stanowiskiem kontrolnym, ale - z uwagi na brak przepisów wykonawczych - nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Przykładowo w przypadku przyczepy jeden z obowiązkowych punktów takiego badania to kontrola działania hamulca najazdowego (a więc aktywującego się, kiedy znajdująca się w ruchu przyczepa zaczyna napierać na ciągnący ją pojazd), a badanie w tym zakresie należy wykonać "na urządzeniu do kontroli działania hamulców". Zaś mowa przecież o urządzeniu stacjonarnym - zamontowanym na stanowisku kontrolnym w SKP...
Badanie techniczne ciągników rolniczych. Będzie łatwiej o przegląd
Procedowany projekt ma na celu uproszczenie i ujednolicenie procedur tak, by część z wymaganych kontroli - zgodnie z prawem - można było dokonać "organoleptycznie", w środowisku "innym niż stanowisko kontrolne SKP". Nowe przepisy mają też określić, jakie urządzenia mobilne (np. podnośnik do osi, ekran do kontroli ustawienia świateł) powinny być użyte do przeprowadzenia takiego badania technicznego poza stanowiskiem kontrolnym.
W procedowanym projekcie czytamy, że rozporządzenie precyzujące zakres badań technicznych poza stanowiskiem kontrolnym SKP wchodzi w życie z dniem 1 czerwca 2024 roku. Można więc zakładać, że w praktyce problem "fikcyjnych" badań technicznych takich pojazdów zostanie rozwiązany przed końcem roku.