Najpierw wjechał w radiowóz, potem potrącił policjanta

Kompletnie pijany kierowca uderzył w radiowóz i potrącił policjanta.

Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór. Dyżurny policji w Nakle został powiadomiony o zdarzeniu drogowym z udziałem pieszego i auta osobowego, do jakiego doszło w miejscowości Występ. Czynności na miejscu zdarzenia wykonywali policjanci "drogówki", straż pożarna oraz służby medyczne. Miejsce kolizji było oznaczone, pojazdy służb stojące na drodze były oświetlone, a ruchem kierowali strażacy. 

Około godz. 21:30, jadący od strony Nakła kierowca peugeota najpierw zlekceważył sygnały wydawane przez strażaków, po czym omijając wozy służb uderzył w radiowóz, a następnie wjechał na chodnik, gdzie potrącił policjanta. Funkcjonariusz nie miał żadnych szans zauważenia nadjeżdżającego peugeota, gdyż był zwrócony plecami do kierunku, z którego auto nadjechało. 

Reklama

Policjant z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala w Bydgoszczy. Jego życie nie jest zagrożone, jednak musi być hospitalizowany. 

Peugeotem kierował 61-letni mieszkaniec Nakła. Kierowca miał w organizmie 2 promile alkoholu, dlatego został zatrzymany w policyjnym areszcie. W najbliższym czasie zapadną dalsze decyzje w tej sprawie.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy