Najdłuższe tunele drogowe w Polsce. Ten pod Ursynowem ma 2330 metrów

Inwestycję, którą planowano jeszcze w latach 70., udało się zakończyć dopiero teraz. Tunel pod Ursynowem, naszpikowany nowoczesnymi rozwiązaniami, ma 2335 metrów długości i to obecnie najdłuższy tunel w Polsce.

Całą trasę podziemnego przejazdu 24 godziny na dobę monitorują 134 kamery, a telewizyjny system dozoru wykrywa niebezpieczeństwa takie jak pojawienie się pieszego, zatrzymanie pojazdu lub jazdę pod prąd. Najdłuższy tunel w Polsce wyposażony jest w automatyczny system wentylacji, która włącza się automatyczne w zależności od poziomu zanieczyszczeń.

To nie koniec technologii w tunelu pod Ursynowem, który posiada także czujniki meteorologiczne i jezdniowe. Te dostarczają danych dotyczących warunków meteo oraz stanu nawierzchni. W sytuacji, kiedy jezdnia tunelu zostanie oblodzona, system zdalnie rozpyli środki odladzające na jezdnię.

Najdłuższy tunel w Polsce to inwestycja, której nie mogli doczekać się mieszkańcy Warszawy. Tunel pod Ursynowem to część Południowej Obwodnicy Warszawy. Dzięki otwarciu podziemnego przejazdu warszawiacy mogą korzystać z 34-kilometrowej i bezkolizyjnej drogi ekspresowej. Najdłuższy tunel w Polsce to jedna z najbardziej skomplikowanych drogowych inwestycji, bo przejazd budowano pod tunelem pierwszej linii metra.

Jeszcze do niedawna najdłuższy tunel w Polsce, który ma 1377,5 metrów długości. Sama część pod rzeką mierzy 1072,5 m. Tunel pod Martwą Wisłą drążono przy pomocy maszyny TBM, którą pieszczotliwie nazwano "Damroka". Nazwa nawiązywała do imienia pomorskiej księżniczki, a ważąca ponad 3 200 ton maszyna dotarła do Gdańska w częściach. Tunele drążyła tarczą o średnicy 12,6 metra. Była największą maszyną użytą w tym czasie w Polsce.

Historia dotycząca powstania tunelu to lata 60. XX wieku, jednak pierwsze łopaty wbito w październiku 2011 roku. Otwarcie tunelu pod Martwą Wisłą nastąpiło dopiero pięć lat później - 24 kwietnia 2016 roku. Podczas pierwszego dnia funkcjonowania połączenia tunelem przejechało około 30 tysięcy samochodów.

Tunel pod Martwą Wisłą przez pięć lat był najdłuższym tunelem w Polsce i była to pierwsza podwodna droga w Polsce. Sama trasa znajduje się w miejscu ujścia Kanału Kaszubskiego do Martwej Wisły. Łączy zachodnią część Gdańska z Wyspą Portową. Koszt budowy tunelu to 1,45 mld zł.

Na trzecim stopniu podium w kategorii najdłuższe tunele w Polsce uplasował się Tunel Wisłostrady w Warszawie. Ten przez kilkanaście lat był najdłuższym przejazdem podziemnym w kraju. Tunel Wisłostrady ma po trzy pasy ruchu, a w zależności w którą stronę się kierujemy, ma różne długości.

Jadąc na północ Tunel Wisłostrady ma 889 metrów, natomiast jadąc na południe, do pokonania jest już 930 m.

Pomimo, że Tunel Wisłostrady przez kilkanaście lat był najdłuższym podziemnym tunelem w Polsce, to jego budowa od początku wzbudzała kontrowersje. Tę rozpoczęto w 2001 roku i szybko ukończono, bo już rok później. Tunel Wisłostrady był jednak przez niemal kolejny rok nieużywany. To przez niespełnianie wymogów bezpieczeństwa, dlatego kilkukrotne odkładano termin jego otwarcia. Za jego budowę krytykowano ówczesne władze miasta, uważając tunel za niepotrzebny wydatek. Budowa Tunelu Wisłostrady kosztowała ok. 210 mln zł.

Kolejny tunel na liście najdłuższych podziemnych przejazdów w Polsce to tunel Emilia, który znajduje się w śląskiej gminie Milówka. Biegnie przez drogę ekspresową S1 pomiędzy węzłami "Laliki" oraz "Laliki II".

Tunel Emila ma 687 metrów długości i to obecnie najdłuższy tunel pozamiejski w Polsce. Do użytku publicznego został oddany w marcu 2010 roku i jego główne zadanie to przeprowadzenie samochodów przez górę masywu Beskidu Żywieckiego - Sobczakową Grapę, która wznosi się na wysokość 766 m n.p.m. Sama nazwa tunelu pochodzi od Emilii Wojtyły, matki Jana Pawła II.

Lista najdłuższych tuneli w Polsce zostanie wkrótce poszerzona o dwie kolejne podziemne trasy, który wskoczą na podium. Nowym numerem dwa, już w 2023 roku, ma być tunel na drodze ekspresowej S3 w pobliżu miejscowości Stare Bogaczowice na Dolnym Śląsku. Nie będzie to najdłuższy tunel podziemny w Polsce, ale do tunelu pod Ursynowem niewiele mu brakuje.

Nowy tunel w Sudetach będzie liczył 2300 metrów. Tuż obok, w bezpośredniej lokalizacji, pojawi się kolejny tunel, który będzie miał 320 metrów. Inwestycja rozpoczęła się w 2020 roku i pochłonie niemal 1,5 mld zł.

Na drogowej mapie Polski pojawi się także kolejny podziemny przejazd. To także nie będzie najdłuższy tunel w Polsce, ale kierowcy podziemną trasą będą mieli do pokonania ponad dwa kilometry. Mowa o tunelu na Zakopiance w ramach trasy S7.

Tunel na Zakopiance już wkrótce zajmie trzecie miejsce na liście najdłuższych tuneli w Polsce licząc dokładnie 2058 metrów. Tunel na Zakopiance zostanie poprowadzony pomiędzy Naprawą a Skomielną Białą, a do dyspozycji kierowcy będą mieć dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Pierwsze auta tunelem powinny pojechać w maju 2022 roku. Koszt tej potężnej inwestycji to 2,1 mld zł.

***