Możliwe tylko w Polsce. Nie słyszysz, nie pojedziesz

Polska to jedyny kraj w Europie, gdzie głusi nie mogą zdobyć prawa jazdy. Ministerstwo Zdrowia wykreśliło bowiem z obowiązujących przepisów zdanie, że "osoby poważnie niedosłyszące, głuche (...) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem", pisze "Metro".

Polska to jedyny kraj w Europie, gdzie głusi nie mogą zdobyć  prawa jazdy. Ministerstwo Zdrowia wykreśliło bowiem z obowiązujących przepisów zdanie, że  "osoby poważnie niedosłyszące, głuche (...) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem",  pisze  "Metro".

Chodzi o obowiązujące od lipca br. rozporządzenie w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, według którego każdy, kto przechodzi badania lekarskie dopuszczające do egzaminu na prawo jazdy, musi przejść test polegający na usłyszeniu szeptu z odległości trzech metrów.

Z dokumentu tego zniknęło jednocześnie zdanie: "osoby poważnie niedosłyszące, głuche (..) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem".

Te zmiany są dyskryminujące, pisze "Metro". Oznaczają, że głusi tracą prawo do bycia kierowcami. Tak surowych przepisów nie ma nigdzie w Europie. A w Szwecji głusi mogą być nawet zawodowymi kierowcami, ponieważ nie ma żadnych badań ani statystyk, które mówiłby o tym, że niesłyszący są gorszymi kierowcami.

Reklama

W Polsce żyje ok. 50 tys. głuchych osób, a kilka milionów nie dosłyszy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Głusi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy