Możesz ją mieć za 1600 zł...
Problem z parkowaniem w dużych miastach? Rozwiąże go koperta, czyli własne miejsce do parkowania w centrum. Teoretycznie każdy może sobie ją kupić od Zarządu Dróg Miejskich.
Miesięczny abonament za kopertę w Warszawie to 1600 złotych. Wtedy możemy parkować cały dzień przez cały miesiąc. Jeżeli ktoś zaparkuje na wykupionym już przez nas miejscu, wtedy wzywamy odpowiednie służby.
Czy to faktycznie się jednak opłaci? Bo np. parkowanie w płatnej strefie Warszawy - 8 godzin dziennie przez 20 dni roboczych - kosztować będzie 550 złotych. To taniej niż na dzierżawionej kopercie. Ale z drugiej strony są i droższe miejsca. Za parking w jednym z najdroższych wieżowców w centrum zapłacimy cztery razy więcej, bo ponad dwa tysiące złotych.
Kopertę można (było) kupić we Wrocławiu. Tyle, że o połowę taniej. Wystarczy 850 złotych miesięcznie. Miasto udostępnia do wykupienia 26 kopert i wszystkie mają swoich dzierżawców. Wolnych miejsc obecnie nie ma, a potencjalni chętni muszą czekać, aż któryś z obecnych dzierżawców zrezygnuje z miejsca parkingowego.
Nic dziwnego, że chętnych nie brakuje skoro koszt parkowania przez 20 dni, 8 godzin dziennie to 500 zł. A wolne miejsce trzeba jeszcze znaleźć...
W Poznaniu zapłacimy jeszcze mniej. Rezerwacja miejsca w strefie parkowania kosztuje 600 złotych. Ale oszczędni poznaniacy niechętnie korzystają z płatnych kopert. Częściowo dlatego, że problem jest rozwiązany przez system darmowych parkingów rozmieszczonych wokół centrum. Kierowcy często również nie wiedzą o możliwości wykupienia miejsca na wyłączność. Za to oburza ich warszawska stawka za miejsce. - Dobrzy by było taką pensję mieć, a nie tyle płacić za miejsce parkingowe. - mówi jedna z kierujących.