Mitsubishi Eclipse Cross na pierwszych zdjęciach
Do gamy Mitsubishi wraca model Eclipse, ale w zupełnie innej formie, niż zapamiętaliśmy go sprzed lat.
Mitsubishi Eclipse Cross - ostatni człon nazwy jest tu kluczowy. Zamiast coupe, Japończycy chcą nam zaproponować dynamicznie wystylizowanego crossovera. Mierząc 4,4 m długości wypisuje się on między ASXa, a Outlandera, ale rozmiarami bliżej mu do tego pierwszego.
Z punktu widzenia stylistyki, Eclipse Cross jest kontynuatorem linii stylistycznej Dynamic Shield, która zadebiutowała w odświeżonym Outlanderze. Nowy model jest zresztą do niego podobny z przodu, ale na tym nawiązania się kończą. Uwagę zwraca szczególnie mocno pochylony słupek C oraz tylna szyba przedzielona w połowie spojlerem (rozwiązanie kojarzące się z autami sportowymi, ale niezbyt praktyczne).
Mitsubishi nie zdecydowało się niestety na pokazanie wnętrza nowego Eclipse Cross. Wiemy jedynie, że zadebiutuje w nim nowy system multimedialny Smartphone Link Display Audio z kontrolerem dotykowym. Wygląda więc na to, że będzie to ekran obsługiwany swego rodzaju touchpadem umieszczonym między fotelami (podobne rozwiązanie do stosowanego w Lexusach). W aucie dostępny będzie także wyświetlacz head-up - kolejna nowość dla Mitsubishi.
Mała rewolucja odbędzie się także pod maską - znajdziemy tam nowy, doładowany silnik 1,5 l z bezpośrednim wtryskiem paliwa (nie znamy jeszcze jego mocy). Niestety, wiele wskazuje na to, że będzie on dostępny tylko z bezstopniową skrzynią CVT. Jedyną alternatywą ma być diesel 2,2 l (podobno nie jest to znana już jednostka, ale opracowana od nowa), łączona z 8-biegowym "automatem".
Mitsubishi Eclipse Cross dostępne będzie (trudno powiedzieć czy seryjnie) z napędem na wszystkie koła z układem sterującym dynamiką pojazdu S-AWC. Jego działanie można porównać do elektronicznej "szpery", której działanie jest symulowane poprzez selektywne przyhamowaywanie poszczególnych kół.
Nowy corssover Mitsubishi zadebiutuje na salonie w Genewie, który rozpoczyna się 7 marca.