Ministerstwo o podwyżkach za przegląd samochodu. Wzrost cen nieunikniony
Kierowców czeka podwyżka cen przeglądów technicznych. Stosowne prace ruszyły w Ministerstwie Infrastruktury.
O podwyżkę cen okresowych badań technicznych od lat apelują organizacje zrzeszające diagnostów. W cyklicznych apelach wskazywali, że ustalane odgórnie koszty przeglądów nie zmieniły się od niemal 20 lat, bowiem cennik badań technicznych określa rozporządzenie ministra infrastruktury z września 2004 roku.
Prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Marcin Barankiewicz w przeprowadzonej w styczniu 2024 roku rozmowie z Interią tłumaczył, że w 2004 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 824 zł brutto i wystarczało na 8 badań okresowych samochodu osobowego. Obecnie minimalne wynagrodzenie wynosi 4242 zł brutto i wystarcza na 42 badania okresowe.
Ile więc powinno obecnie kosztować badanie techniczne samochodu?
- Uważam, że 200 zł netto (246 brutto) za badanie samochodu osobowego to byłaby uczciwa cena" - mówił Interii Barankiewicz.
Szanse na tak drastyczną podwyżkę cen są jednak niewielkie.
Jaśkowski dodał, że resort infrastruktury stara się znaleźć rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni właścicieli samochodów, ale jednocześnie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.
- Na tym etapie prac jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych planach i rozwiązaniach systemowych w tej kwestii - stwierdził Jaśkowski. Oficjalnie nie ma więc żadnych, nawet wstępnych ustaleń. Nieoficjalnie pojawiają się jednak kwoty rzędu 150 zł netto (184,50 zł brutto), które miałyby być kompromisem pomiędzy oczekiwaniami diagnostów i możliwościami kierowców.
Stawki za przegląd samochodu są niezmienne od 2004 roku. Obecnie kierowcy samochodów osobowych i dostawczych o DMC do 3,5 tony za badanie techniczne płacą 99 zł brutto, natomiast jeśli samochód jest wyposażony w instalację LPG/CNG, to koszt rośnie do 162 zł. Chociaż zamierzano wprowadzić wyższe opłaty za przegląd po terminie, ostatecznie rząd PiS wycofał się z tego pomysłu, który miał zdyscyplinować kierowców.
Za jazdę autem bez przeglądu nie grozi nam żadna kara, dopóki nie zatrzyma nas policja. Wówczas nie unikniemy mandatu.
Kary za brak przeglądu znacząco wzrosły 1 stycznia 2022 roku. Jeśli samochód jest dopuszczony do ruchu, ale nie ma przeglądu, policjant może ukarać kierowcę mandatem w wysokości kilkuset złotych, ale górna granica to 5 tys. zł. Wysokość kary zależy od policjanta, który oceni, jak bardzo kierowca spóźnił się z badaniem, a także w jakim stanie jest samochód. W skrajnej sytuacji policjant może zakazać również dalszej jazdy, jeśli uzna, że auto stwarza zagrożenie na drodze.
Do końca 2021 roku maksymalny mandat za jazdę samochodem bez przeglądu wynosił 500 zł.