Miesiąc z nowym taryfikatorem. Miało być wolniej, wyszło jak zwykle?
Miesiąc obowiązywania nowego taryfikatora zaowocował wieloma rekordowymi karami dla kierowców. Czy te ostudziły zapał dużej cześci zmotoryzowanych i sprawiły, że po polskich drogach jeździ się dziś wolniej niż przed wprowadzeniem nowych przepisów?
Wprowadzenie nowego taryfikatora mandatów miało skutkować mniejszymi prędkościami jazdy na polskich drogach. W założeniu wyższe stawki mandatów miały skutecznie odstraszać piratów drogowych od łamania przepisów. Niestety - obserwacje po pierwszym miesiącu nie napawają optymizmem.
Nowy taryfikator zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku. Już tego dnia posypały się pierwsze mandaty, które nałożyli na kierowców policjanci. Nie było taryfy ulgowej - mandaty wręczone 1 stycznia opiewały na kwotę nawet 2 500 zł, a niektórym kierowcom odebrano również prawo jazdy. Czy nowy taryfikator faktycznie zredukował średnie prędkości jazdy kierowców?
Według danych z systemu Yanosik, kierowcy na obszarze zabudowanym poruszają się ze średnią prędkością 78 km/h, a poza nim z prędkością 40 km/h. W porównaniu z ubiegłym rokiem, średnia prędkość jazdy na obszarze zabudowanym jest wyższa o 2 km/h, z kolei w niezabudowanym spadła o 1 km/h.
W Polsce każdy rodzaj dróg ma nałożony inny limit prędkości. Dla pojazdów osobowych są to:
- Autostrady - 140 km/h
- Drogi ekspresowe jednojezdniowe - 100 km/h
- Drogi ekspresowe dwujezdniowe - 120 km/h
- Drogi krajowe w terenie niezabudowanym - 90 km/h
- Drogi dwujezdniowe poza obszarem zabudowanym - 100 km/h
- Drogi krajowe na obszarze zabudowanym - 50 km/h
- Strefa zamieszkania - 20 km/h
Twórcy Yanosika sprawdzili średnie prędkości jazdy kierowców na różnych rodzajach dróg w pierwszym miesiącu, po wprowadzeniu nowego taryfikatora i porównali je z ubiegłym rokiem.
Porównując styczeń 2022 roku z ubiegłorocznym, kierowcy jeżdżą o 2 km/h szybciej na autostradach, o 3 km/h więcej na drogach ekspresowych, a 1 km/h wolniej na obszarze niezabudowanym.
Kierowcom wciąż zdarza się jednak przekroczyć prędkość. Największy udział przekroczeń prędkości, według danych z systemu Yanosik, znajduje się w przedziale do 10 km/h. W tym roku, na obszarze niezabudowanym dokonuje tego o 1,2 proc. więcej kierowców, niż w 2021 roku. Z kolei na obszarze zabudowanym udział przekroczeń prędkości utrzymuje się na tym samym poziomie.
Zmniejszył się za to udział przekroczeń prędkości od 10-20 km/h - w tym roku spadł o 1,3 proc. w terenie zabudowanym oraz o 0,2 proc. w terenie niezabudowanym. Zmalała również liczba przekroczeń prędkości o 20-30 km/h w terenie niezabudowanym o 0,9 proc., w zabudowanym o 1,5 proc. Znacznie mniej kierowców przekracza prędkość o 30-50 km/h i więcej.
Twórcy Yanosika sprawdzili również średnie prędkości jazdy w 5 największych polskich miastach. Okazuje się, że kierowcy nie jeżdżą w nich więcej niż 35 km/h. Oczywiście ma na to wpływ infrastruktura miejska, liczba świateł oraz przejść dla pieszych, a także natężenie ruchu. Prezentowane dane to zbiór średnich prędkości z przedziału czasowego od 6:00 do 22:00.
***