Miała grać na telefonie, a zrobiła zakupy. 5-latka kupiła 10 motocykli
Smartfony to bardzo intuicyjne urządzenia, co potwierdza fakt, że z ich obsługą radzą sobie nawet małe dzieci. O tym, jak niebezpieczny potrafi być telefon w rękach małej dziewczynki, przekonali się rodzice Lili - zamiast grać na telefonie mamy, 5-latka zamówiła do domu 10 motocykli i nie tylko.
Dziś dzieciaki właściwie już rodzą się z telefonami w ręku. Od rodziców szybko uczą się obsługi dotykowych ekranów, a reszta przychodzi sama. Jak się okazuje, korzystanie z tych małych urządzeń jest intuicyjne i uproszczone do tego stopnia, że nawet 5-latka potrafi wejść w przeglądarkę i zrobić zakupy za kilka tysięcy dolarów.
Taka historia wydarzyła się w Massachusetts, kiedy mała Lila wzięła od mamy telefon, by zająć się sobą podczas podróży. Kobieta, zajęta prowadzeniem auta, nie miała kompletnie pojęcia, że tej decyzji szybko pożałuje. Po kilku godzinach, w samym środku nocy, mamę dziewczynki obudził telefon - mężczyzna po drugiej stronie słuchawki potwierdził status zamówienia w serwisie Amazon. Jessica była przekonana, że doszło do pomyłki lub włamania na jej konto, ale sprawcą zamieszania była mała osóbka śpiąca po podróży w pokoju obok.