Ukradła Opla, chciała oszukać policję markerem. To nie mogło się udać

W Chorzowie został skradziony Opel. Policjanci szybko namierzyli pojazd w innym mieście. Złodziejka próbowała zmylić funkcjonariuszy zmieniając jedną z liter na tablicy rejestracyjnej. Jakość wykonania tej "przeróbki" pozostawiała jednak, na szczęście, sporo do życzenia

24-letnia kobieta ukradła Opla, a następnie próbowała zmylić policjantów "przeróbką" tablic rejestracyjnych.
24-letnia kobieta ukradła Opla, a następnie próbowała zmylić policjantów "przeróbką" tablic rejestracyjnych.Śląska.POLICJA.pl Chorzów 

W jednym z chorzowskich hoteli doszło do kradzieży dokumentów, gotówki, a także osobowego Opla. Straty spowodowane tym czynem oszacowano na ponad 87 tys. złotych.

Ukradła Opla i próbowała oszukać policjantów przerabiając tablice rejestracyjne

Powiadomieni o wszystkim policjanci szybko połączyli zdarzenie z podobną sprawą, do której doszło w styczniu tego roku. W efekcie udało im się wytypować podejrzaną. Poszukiwany samochód został namierzony na jednej z ulic w Świętochłowicach. Oprócz tablic rejestracyjnych zgadzało się wszystko. Jak się okazało, na tablicach "w prymitywny sposób wykonano przeróbkę" mającą zmylić funkcjonariuszy. Znajdująca się w oryginale litera "S" została zamieniona w cyfrę "8". Sądząc po zdjęciu, faktycznie, trudno byłoby się nie domyślić, że coś jest nie tak.

Kobieta próbowała zmylić funkcjonariuszy zmieniając literę "S" w tablicach rejestracyjnych na cyfrę "8".Policja

Policjanci zablokowali samochód i w ten sposób uniemożliwili ucieczkę złodziejce. Okazała się nią 24-letnia mieszkanka Świętochłowic. Kobieta została zatrzymana.

Kobieta miała zakaz prowadzenia pojazdów i... narkotyki przy sobie

Jak się okazało, kradzież nie była jej jedynym problemem. Kobieta nie powinna wsiadać za kierownicę, ponieważ posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo w czasie jej przeszukania funkcjonariusze znaleźli 10 pakunków z marihuaną i amfetaminą. To jednak wciąż nie wszystko. Jak podaje policja, w czasie zatrzymania kobieta zachowywała się nietypowo. W związku z tym podjęto decyzję o przeprowadzeniu stosownego badania. Jego wynik wykazał obecność amfetaminy i benzodiazepin w jej organizmie.

Prokurator podjął decyzję, by 24-latka została objęta dozorem policyjnym. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.

***

Poznań Motor Show, czyli motoryzacyjne święto w stolicy WielkopolskiMarek Wicher INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas