McLaren: ultradźwięki zamiast wycieraczek

Inżynierowie brytyjskiej firmy pracują nad zastąpieniem tradycyjnych wycieraczek rozwiązaniem rodem z myśliwców.

McLaren P1
McLaren P1McLaren

Frank Stephenson, szef projektantów McLarena, zdradził, że jego zespół pracuje nad przetwornikiem ultradźwiękowym, który będzie emitował na powierzchni szyby fale o częstotliwości 30 kHz (czyli poza górnym progiem słyszalności ludzkiego ucha, wynoszącym poniżej 20 kHz). Mogłyby one usuwać wodę, błoto, śnieg czy ślady owadów, przejmując rolę wycieraczek.

Wycieraczki przedniej szyby pojawiły się w 1903 roku. Sposób ich obsługi z wnętrza pojazdu opatentowała po raz pierwszy Mary Anderson (USA) oraz James Henry Apjohn (Wielka Brytania). Wynalazek ten przypisuje się również Polakowi, Józefowi Hofmannowi.

Poza lepszą widocznością (ultradźwięki błyskawicznie usuną zanieczyszczenia z całej powierzchni szyby) eliminacja wycieraczek pozwoli na poprawę aerodynamiki karoserii i nieznaczne ograniczenie masy samochodu, a co za tym idzie - dalsze, choć drobne, zmniejszenie zapotrzebowania na paliwo.

Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w myśliwcach bojowych. Fale ultradźwiękowe są też wykorzystywane w medycynie, np. do usuwania kamienia nazębnego.

msob, źródło: "Sunday Times"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas