Mateusz Lisowski: Głównym graczem była pogoda

Czwarta runda Blancpain Sprint Series na torze Slovakia Ring okazała się bardzo emocjonująca. Głównym graczem była pogoda i choć Mateusz Lisowski idealnie odnalazł się w trudnych warunkach, to zabrakło kropki nad "i". Reprezentant belgijskiej ekipy Audi WRT dwukrotnie jednak zajmował drugie miejsce w klasie Silver Cup, dzięki czemu powiększył przewagę nad swoimi najbliższymi rywalami.

.INTERIA.PL

Polsko-francuska załoga świetnie zaczęła kwalifikacje, kiedy to Vincent Abril wykręcił trzeci czas w Q1. Niestety w Q2, gdy auto przejął Lisowski, doszło do drobnego błędu, który zakończył się wizytą na poboczu i brakiem pomiarowego okrążenia. Wcześniejszy wynik francuskiego kierowcy był jednak wystarczający, aby Audi z numerem 4 zakończyło czasówkę na 12. miejscu.

Pierwszy wyścig zaczął się od potężnej krasy na pierwszym okrążeniu, po której pojawiła się czerwona flaga, gdyż trzeba było naprawić bariery. Naszej załodze udało się jednak uniknąć zamieszania i kontynuować jazdę. Podczas restartu Mateusz był 17., ale bardzo dobra jazda sprawiła, że w momencie zjazdu na zmianę kierowców zajmował 9. miejsce. Zaraz potem rywalizacja ponownie została przerwana z powodu ulewnego deszczu, jednak gdy zawodnicy wrócili do walki, Vincent Abril utrzymał wysoką formę i pod koniec naciskał na zawodnika jadącego na trzecim miejscu. Niestety niewielki błąd na ostatnim okrążeniu zaowocował spadkiem na szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej oraz drugie miejsce w klasie Silver Cup.

W drugim wyścigu pogoda była już idealna, jednak i tym razem nie zabrakło problemów w pierwszym zakręcie. Zawodnikowi wspieranemu przez otoMoto.pl udało się uniknąć wizyty poza torem, ale utrata kilku pozycji mocno utrudniła dalszą rywalizację. Nie pomogły również problemy podczas obowiązkowego pit stopu, przez co załoga z numerem 4 finiszowała na 9. miejscu w generalce oraz 2. w Silver Cup.

Kolejne dwa miejsca na podium podczas rundy na Slovakia Ringu oznaczają, że Mateusz i Vincent powiększyli swoją przewagę w klasie Silver Cup do 31 punktów na trzy rundy przed końcem sezonu.

Mateusz Lisowski: - Wyścig kwalifikacyjny przebiegł w porządku. Na torze panowały okropne warunki i dwa razy pojawiła się czerwona flaga. Ostatecznie osiągnęliśmy szóstą pozycję - po pierwszym restarcie byliśmy na 17. miejscu, ale udało mi się zakończyć moją zmianę na 9. pozycji. Vincent również wspaniale gonił, ale niestety w końcówce popełnił błąd i spadł na szóste miejsce. Byliśmy jednak najszybsi na torze mimo ciężkich warunków, co dawało spore nadzieję przed głównymi zmaganiami. W niedzielę niestety nie było już tak dobrze. Mieliśmy problemy podczas pit stopu i nie udało nam się odrobić strat choć pojechaliśmy z Vincentem na 100% naszych możliwości. Zakończyliśmy walkę na 9. miejscu w generalce i 2. w Silver Cup.

 

Kalendarz Blancpain GT Sprint Series 2014:

5-7 września Algarve (Portugalia)

18-19 października Zolder (Belgia)

1-2 listopada Baku (Azerbejdżan)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas