Masz LPG? Nie masz powodów do radości...

Kierowcy powinni być zadowoleni, bo ceny paliw na stacjach benzynowych do połowy przyszłego tygodnia będą spadać - oceniają analitycy paliwowi. Jak dodają, niestety na obniżki nie mają co liczyć właściciele samochodów z instalacją gazową.

Kierowcy powinni być zadowoleni, bo ceny paliw na stacjach benzynowych do połowy przyszłego tygodnia będą spadać - oceniają analitycy paliwowi. Jak dodają, niestety na obniżki nie mają co liczyć właściciele samochodów z instalacją gazową.

Eksperci portalu e-petrol.pl zwrócili uwagę, że w tym tygodniu spadały ceny na hurtowym rynku paliw, a krajowe sprzedają benzynę w cenie oscylującej wokół tegorocznego minimum. Taki jest także olej napędowy.

Z prognozy e-petrolu wynika, że w sobotę i wtorek zarówno PKN Orlen jak i Grupa Lotos wprowadzą zmiany do swoich cenników hurtowych. "Benzyny mogą w sumie do połowy przyszłego tygodnia potanieć o kilkanaście zł na tysiąc litrów. Na niemal niezmienionym poziomie powinien pozostać olej napędowy. Korekta cen przez producentów paliw być może nie od razu przeniesie się na stacje tankowania, ale z pewnością wzmocni zaplanowane przez operatorów stacji paliw obniżkowe ruchy cen na pylonach" - zwrócili uwagę.

Reklama

Według analityków już od końca tygodnia, czyli od niedzieli cena benzyny bezołowiowej powinna wynosić średnio od 4,37-4,46 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 4,25-4,34 zł za litr. Mniej szczęśliwi będą za to właściciele samochodów na gaz, ponieważ eksperci e-petrol.pl oceniają, że nie mają co liczyć na obniżki cen. Za litr tego paliwa trzeba będzie zapłacić 1,83-1,94 zł.

Podobnego zdania są analitycy BM Reflex, którzy także przewidują spadki ceny benzyny i oleju napędowego. "W przypadku benzyn bezołowiowych warto podkreślić duże zróżnicowanie cen w poszczególnych regionach oraz na poszczególnych stacjach, gdzie różnice między minimalnym, a maksymalnym poziomem ceny sięgają 50 groszy na litrze. Prognozowane obniżki powinny poprawić sytuację. Tam gdzie dzisiaj ceny Pb oscylują wokół poziomu 4,70 zł/l najbardziej powinniśmy odczuć zmianę" - wyjaśnili.

BM Reflex dodaje, że w tym tygodniu wahała się cena oleju napędowego. "Na stacjach koncernów krajowych i zagranicznych przewały spadki, a na stacjach prywatnych działających pod własnym logo podwyżki. W konsekwencji średnia cena oleju w kraju pozostała na niezmienionym poziomie" - zwrócili uwagę analitycy.

Eksperci podkreślają też, że od trzech tygodni drożeje autogaz. W tym tygodniu było to średnio 5 gr. na litrze, ale w porównaniu do cen z końca września jego ceny wzrosły już o 10 groszy na litrze.

Analitycy BM Reflex zwracają jednak uwagę, że ceny paliw w porównaniu z 2014 rokiem są niższe. Cena benzyny jest niższa o 15,6 proc., oleju napędowego o 16,1 proc., a autogazu aż o 25,7 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy