Massa wciąż wierzy w mistrzowską koronę
Kierowca Ferrari Felipe Massa uważa, że w dalszym ciągu ma szansę na mistrzowski tytuł. Brazylijczyk ma nadzieję, że nowy pakiet modyfikacji przygotowany przez team z Maranello pomoże mu osiągnąć dobry wynik w Walencji.
Nowy system punktacji sprawił, że walka o mistrzowską koronę jest bardziej zacięta niż to było dotychczas. Wbrew pozorom Ferrari, McLaren i Red Bull są na podobnym poziomie po wyścigu w Montrealu. Massa wie doskonale, że kilka dobrych wyników może zupełnie odwrócić sytuację.
"Patrząc na klasyfikację generalną z matematycznego punktu widzenia, wydaje się że strata jest już zbyt duża. Już byliśmy świadkami, że wystarczyły dwa wyścigi, by sytuacja uległa zmianie. Przetasowania mogą nastąpić bardzo szybko po kolejnych dwóch eliminacjach" - powiedział Massa.
Wyścig w Kanadzie nie był udany dla Brazylijczyka. Już na pierwszym zakręcie miał kolizję z Vitantonio Liuzzim, co spowodowało spadek na odległą pozycję. Później Massa zaciekle walczył ze swoim dawnym kolegą z zespołu Michalem Schumacherem i także w tym przypadku nie obyło się bez drobnych uszkodzeń bolidu. Ostatecznie 28-letni kierowca zajął 15. miejsce, ale podkreślił, że samochód w Montrealu spisywał się bez zarzutu.
"Tor w Walencji jest podobny do tego w Kanadzie. W Montrealu mieliśmy bardzo dobry bolid. Czasy okrążeń były na wysokim poziomie, a poza tym, czułem, że ustawienia samochodu są odpowiednie. Oczekuję więc, że w Walencji osiągnę o dobry wynik" - stwierdził Massa.
Podekscytowany powrotem do ojczyzny jest Fernando Alonso. "Liczę, że w Walencji będziemy mocni. Celem jest miejsce na podium. Spełnieniem marzeń byłoby zwycięstwo w niedzielę. W zespole jest dobra atmosfera i z optymizmem czekam na wyścig o Grand Prix Europy" - wyznał dwukrotny mistrz świata.
W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Lewis Hamilton (McLaren), który zgromadził 109 punktów. Alonso zajmuje 4. miejsce ze stratą 15 "oczek" do lidera. Massa plasuje się na 8. pozycji (67 pkt). Tuż przez Brazylijczykiem sklasyfikowany jest Robert Kubica (73 pkt).