Marzy ci się Porsche Panamera? Skarbówka wylicytuje ciekawy egzemplarz
Urzędnicy z małopolski mają szczęście do nietuzinkowych aut. W Nowym Targu niebawem zostanie wylicytowane przez Urząd Skarbowy kilkunastoletnie Porsche Panamera GTS pierwszej generacji.
Skąd wziął się ten samochód? Luksusowa limuzyna ze Stuttgartu należała wcześniej do przedsiębiorcy z Tylmanowej, a trafiła w ręce skarbówki w ramach postępowania egzekucyjnego.
Pod jego maską pracuje benzynowy motor V8 o pojemności 4,8-litra, który generuje - jak na tamte czasy - olbrzymią moc 430 KM. Katalogowo sprint do pierwszej “setki" zajmuje w tym przypadku blisko 5 sekundy, a prędkość maksymalna, jaką pozwala rozwinąć 8-cylindrowy motor to lekko ponad 280 km/h.
Auto zostało po raz pierwszy zarejestrowane w sierpniu 2013 roku i od tamtego czasu Porsche przejechało nieco ponad 230 tys. kilometrów. Kiedy auto zostało przejęte, jego wartość oszacowano na 175 tys. złotych. Ile kosztuje teraz?
Pierwsza licytacja została zaplanowana na 30 maja, a cena wywoławcza Panamery GTS wyniesie 131 250 zł. Każdy kto będzie zainteresowany wzięciem udziału w licytacji, będzie musiał wpłacić wadium w kwocie 17 500 złotych. Jeżeli nie znajdzie się chętny, auto trafi pod młotek po raz drugi już 6 czerwca. Wówczas cena wywoławcza wyniesie jedyne 87 500 zł.
Warto jednak mieć na uwadze, że wybierając się na taką licytację, trzeba mieć pieniądze ze sobą. W przypadku wygranej zwycięzca jest zobowiązany natychmiast wpłacić do kasy urzędu kwotę wywoławczą. Na wysłanie przelewem reszty potencjalny wygrany ma ok. 24 godziny.
***