Marcin Gładysz na Mistrzostwach Europy w Limanowej
W ubiegłym roku Marcin Gładysz podczas rundy Mistrzostw Europy w wyścigach górskich rozgrywanej w Limanowej znalazł się na drugi miejscu w klasyfikacji generalnej. Czy w tym roku powtórzy swój wyczyn? Tego dowiemy się już w najbliższy weekend 19-21 czerwca, bowiem to właśnie w piątek ruszają zawody FIA Hill Climb Championship Limanowa 2015.
Na liście zgłoszeń widnieje ponad 100 zawodników z całej Europy. Nie brakuje Mistrzów starego kontynentu jak i naszych krajowych czempionów. W klasie E1+2000 fani motorsportu na trasie prowadzącej do Przełęczy pod Ostrą zobaczą blisko 10 konkurentów Marcina Gładysza, który do Limanowej przywiezie Volkswagena Scirocco R.
Wyścig górski w Limanowej to jeden z trudniejszych podjazdów w Polsce. Trasa jest bardzo szybka i śliska, o czym przekonali się najlepsi kierowcy. Wyścig Górski Przełęcz Pod Ostrą to również wielkie święto wyścigów górskich. Co roku na trasie pojawia się kilka tysięcy kibiców, którzy dopingują swoich faworytów.
Już w piątek zawodnicy pojawią się w Limanowej podczas odbioru administracyjnego oraz badania kontrolnego. Na sobotę i niedzielę zaplanowano podjazdy treningowe i wyścigowe. Pierwszy z nich ruszy już w sobotę o godzinie 7:00, kolejny o 9:00, a już o godzinie 13:00 rozpocznie się pierwszy wyścig tego weekendu. Niedziela to jeden odjazd treningowy o godzinie 7:30. Wyścig ruszy o 11:00, a już o 17:30 poznamy zwycięzców weekendu.
Marcin Gładysz:
Już w najbliższy weekend powracam na najdłuższą trasę wyścigu górskiego rangi Mistrzostw Europy. Zawody FIA Hill Climb Championship to ponad 100 zawodników, którzy pojawią się w Starej Wsi w okolicach Limanowej aby ścigać się w doborowym towarzystwie. Te zawody są dla mnie domowym wyścigiem. W 2014 roku udało mi się zaliczyć 2 miejsce w klasyfikacji generalnej za kierownicą Volkswagena Scirocco R przygotowanego przez Volkswagen Racing Polska. W tym roku wystawiam ten sam samochód, który jest przystosowany do ścigania się na trasie w Limanowej. To typowo wyścigowa, szybka trasa. Na pewno stoczymy zaciętą walkę z zawodnikami z zagranicy. Jak co roku do Limanowej wybieram się aby walczyć od pierwszego podjazdu, co udowodniłem już kilka razy. Zapraszam wszystkich kibiców na Wyścig Górski Limanowa 2015. Liczę na dobry wynik, chcę poprawić swój czas z poprzedniego sezonu i podjąć rękawicę. To najdłuższa trasa wyścigu górskiego w Polsce i trzeba wykorzystać jej walory. Jest bardzo wymagająca i nie wybacza błędów popełnianych zwłaszcza w środkowej partii.