Mandat z monitoringu. Wspólnoty walczą z nielegalnym parkowaniem
Problemy z przestrzeganiem zasad parkowania to widok nagminny - przede wszystkim na osiedlach oraz w pobliżu sklepów, gdzie zmotoryzowani nierzadko pozostawiają auta na chodnikach lub drogach wewnętrznych. W niektórych rejonach sytuacja staje się na tyle uciążliwa, że mieszkańcy samodzielnie próbują walczyć z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami.

Brak miejsc parkingowych to problem dotyczący niemal wszystkich polskich miast, nie tylko tych największych. Przykładem jest Ostrołęka, gdzie kierowcy nagminnie parkowali na chodniku przed sklepem przy ul. Cieplińskiego, usprawiedliwiając się krótkim postojem. Sytuacja na tyle utrudniała życie okolicznym mieszkańcom, że zdecydowali się sami podjąć działania.
Osiedlowy monitoring jako dowód w sprawie
Aby rozwiązać problem, członkowie wspólnoty mieszkaniowej postanowili zamontować we wspomnianym miejscu monitoring. W krótkim czasie kamery zarejestrowały niemal pół tysiąca wykroczeń. Mieszkańcy zabezpieczyli nagrania i przekazali je policji.
Sprawę nagłośnił serwis Moja Ostrołęka, który zwrócił się do Komendy Miejskiej Policji z prośbą o szczegóły. Funkcjonariusze potwierdzili otrzymanie zawiadomienia, zaznaczając jednocześnie, że teren objęty monitoringiem znajduje się w strefie zamieszkania, gdzie parkowanie jest dozwolone jedynie w wyznaczonych miejscach.
Zabezpieczono materiał z monitoringu, na którym ujawniono blisko pół tysiąca wykroczeń. Właściciele pojazdów będą ustalani i ukarani za wykroczenia
Policjanci dokładnie przeanalizowali przekazane nagrania i nałożyli ponad 300 mandatów za nieprawidłowe parkowanie. Niektórzy kierowcy otrzymali nawet osiem kar. Wszystkie mandaty wystawiono na podstawie materiału zarejestrowanego przez kamerę monitorującą osiedlową Żabkę.
Policjanci w 56 przypadkach zastosowali środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia, a w 320 przypadkach nałożyli mandaty karne na kierowców, których wykroczenia zostały zarejestrowane. Chodziło o parkowanie w strefie zamieszkania poza wyznaczonymi do tego miejscami.
Jakie kary za parkowanie w miejscu niedozwolonym?
Przepisy związane z parkowaniem są jasne i precyzyjne, a mimo to kierowcy nadal stosują prostą wymówkę - brak miejsc parkingowych skłania ich do stawania gdzie popadnie lub korzystania z miejsc dla osób uprzywilejowanych. Mandaty za nieprawidłowe parkowanie wynikają bezpośrednio z przepisów ruchu drogowego. Zgodnie z definicją, parkowanie, czyli postój, oznacza unieruchomienie pojazdu na dłużej niż minutę, o ile nie wynika to z warunków ruchu.
Ile kosztuje mandat za nieprawidłowe parkowanie? Jego wysokość zależy od rodzaju wykroczenia. Na przykład za postój w miejscu niedozwolonym zapłacimy 100 zł. Z kolei parkowanie wbrew zakazowi postoju lub na przejściu dla pieszych wiąże się już z karą w wysokości 200 zł.
Osoby parkujące na autostradzie lub drodze ekspresowej muszą liczyć się z mandatem w wysokości 300 zł. Znacznie surowsza kara, wynosząca 800 zł, czeka tych, którzy bez uprawnień zajmują miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Natomiast korzystanie z cudzej karty parkingowej wiąże się z jeszcze wyższą grzywną - 1200 zł.