Makabryczny wypadek na A14. Kierowca Porsche doznał dekapitacji (18+)

Aktualizacja

Wypadek kierowcy Porsche miał miejsce na niemieckiej autostradzie A14. Jego świadkami byli polscy kierowcy. Prowadzący Porsche doznał dekapitacji. Zginął na miejscu. Opis wydarzenia jest drastyczny.

Wypadek Porsche. Kierowca doznał dekapitacji
Wypadek Porsche. Kierowca doznał dekapitacji@Patryk19182199 (Twitter) 

Dekapitacja na autostradzie. Wypadek Porsche

Na autostradzie A14 w Niemczech doszło do tragicznego w skutkach i wyjątkowo drastycznego wypadku, w którym zginął kierowca Porsche 911 Carrera Cabriolet. Jak wynika z relacji świadków, auto wyprzedzało dwa samochody ciężarowe i wpadło w poślizg i z impetem uderzyło w bariery energochłonne.

Siła uderzenia była tak duża, że kierowca Porsche doznał dekapitacji (ucięcia głowy). Zginął na miejscu. Poniższe nagranie jest przepełnione - co zrozumiałe - emocjami. Pada w nim wiele niecenzuralnych słów.

Wypadek Porsche. Dekapitacja kierowcy

Do wypadku kierowcy Porsche doszło 17 listopada około 1:00 nad ranem na autostradzie A14 w kierunku Drezna w okolicy węzła Halle-Peissen.

Dokładne szczegóły wypadku Porsche na autostradzie A14 są ustalane. Na nagraniu widać, że po wypadku auto nadal sunęło przed siebie.

Lokalna policja prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia i nie podaje szczegółów na jego temat. Autostrada A14 na odcinku, na którym doszło do wypadku, była przez kilka godzin zamknięta. Droga w kierunku Lipska została przywrócona do ruchu dopiero około godziny 7:30.

Kierowcy ucięło głowę. Nowe szczegóły wypadku

AKTUALIZACJA 18.11. 16:13

W sieci pojawiają się (niepotwierdzone oficjalnie) nowe wersje wypadku Porsche, podczas którego kierowcy ucięło głowę. Rzekomo biorące udział w zdarzeniu osoby, przewożące ponadnormatywny transport, opowiadają, że kierowca Porsche rozpoczął wyprzedzanie w chwili, w którym kierowcy pojazdów towarzyszących transportowi starali się zamknąć drogę. To wtedy kierowca Porsche miał zacząć wyprzedzanie.

Podczas manewru miał zahaczyć o wystający z element transportu. To to uderzenie, a nie zetknięcie z barierami energochłonnymi, miało doprowadzić do dekapitacji. Ta wersja zdarzeń nie została jednak oficjalnie potwierdzona.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas