Kubica zadowolony po GP Turcji

Robert Kubica w końcu może odetchnąć z ulgą. Niedzielny wyścig o Grand Prix Turcji ukończył na siódmym miejscu, zdobywając tym samym pierwsze punkty w sezonie.

- Jak to dobrze nareszcie zdobyć punkty - mówił polski kierowca kilka chwil po minięciu linii mety. - Myślę, że jeździłem dzisiaj nieźle. Tempo było dobre, nie popełniałem błędów. Wyścig był jednak bardzo trudny. Praktycznie bez przerwy miałem kogoś za plecami i nawet najmniejszy błąd mógł kosztować mnie utratę zajmowanej pozycji.

Błąd Kubicy się jednak nie przytrafił i Polak zdobył pierwsze w sezonie dwa punkty. - Nie było łatwo utrzymywać wysokie tempo, jednak zajęcie siódmego miejsca jest dla mnie jawnym krokiem w przód. Musimy rozwijać się tak szybko jak ostatnimi czasy - powiedział Kubica.

Reklama

Polaka chwalił Mario Theissen. - Kubica zasłużył na te punkty - mówił szef BMW-Sauber, ale zastrzegł, że bolidy jego teamu wcale nie wykręcały takich czasów, jakie oczekiwał. - To jeszcze nie było to. Dopiero po 40. okrążeniu zaczęliśmy osiągać wyniki, na których nam zależało - wyjaśnił.

Mechanicy BMW-Sauber mają teraz kolejne dwa tygodnie, by jeszcze bardziej usprawnić bolidy Kubicy i Nicka Heidfelda. Wyścig na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii 21 czerwca.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy