Kubica w Sauberze zamiast BMW?

Peter Sauber zgłosił team BMW Sauber F1 jako kandydata do startu w przyszłym sezonie Formuły 1.

Peter Sauber i Mario Theissen - jeszcze razem
Peter Sauber i Mario Theissen - jeszcze razemInformacja prasowa (moto)

W poniedziałek o północy minął termin nadsyłania aplikacji ekip chętnych do zajęcia miejsca zwolnionego przez obecny zespół BMW-Sauber.

Wakat pojawił się po tym, jak na początku sierpnia BMW ogłosiło, że wycofuje się z Formuły 1. Tym samym pod znakiem zapytania stanęły dalsze losy jego kierowców: Roberta Kubicy i Niemca Nicka Heidfelda. Kilka dni później niemiecki koncern zadeklarował, że może odsprzedać Sauberowi 80 procent udziałów w zespole, które nabył od niego w 2005 roku.

Nie doszło jednak do transakcji, ponieważ Sauber nie zdążył na czas zapewnić sponsorów chętnych do wyłożenia 100 milionów franków szwajcarskich. W wyniku fiaska negocjacji szwajcarsko-niemiecki team nie podpisał Umowy Concorde, uprawniającej do startów w MŚ w najbliższych trzech sezonach, a także gwarantującej udział w podziale zysków z praw do transmisji telewizyjnych (blisko 25 mln euro).

Sauber postanowił jednak podjąć kolejną próbę ratowania stworzonego przez siebie teamu i złożył w wyznaczonym terminie aplikację do Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). Chociaż oficjalnie nie podano kandydatów do zajęcia miejsca BMW-Sauber, to w prasie motoryzacyjnej najczęściej wymieniane są także ekipy Prodrive, Epsilon Euskadi i Brabham Franza Hilmera.

Decyzja Petera Saubera otwiera nowe możliwości dla Roberta Kubicy. Jeśli zespół Sauber zastąpi BMW-Sauber, co wydaje się logicznym krokiem, polski kierowca może nie szukać nowego pracodawcy. Inna sprawa, czy potencjał nowego teamu będzie na tyle duży, by odpowiadał ambicjom Kubicy. Trzeba jednak pamiętać, że Peter Sauber ma duże doświadczenie w samodzielnym prowadzeniu zespołu F1.

FIA w 2010 roku postanowiła poszerzyć liczbę zespołów w Formule 1 z dziesięciu do trzynastu i w ten sposób w kolejnej edycji cyklu Grand Prix do rywalizacji dołączą: hiszpański Campos GP, angielski Manor GP oraz amerykański US F1.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas