Kubica w najtrudniejszym rajdzie w całym kalendarzu
W nadchodzący weekend odbędzie się Rajd Akropolu, szósta runda mistrzostw świata.
Startuje Robert Kubica (Citroen DS3 RRC), nie jedzie Michał Kościuszko, który rozstał się z awaryjnym Mini WRC i w następnej imprezie na Sardynii pojedzie Fordem Fiesta WRC.
Dla Kubicy będzie to drugi w sezonie rajd zaliczany do klasyfikacji mistrzostw świata. W pierwszym w Portugalii były kierowca Formuły 1 zajął w klasyfikacji generalnej 20. miejsce, zwyciężył Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC). Z powodu awarii na ostatnim odcinku specjalnym imprezy nie ukończył Michał Kościuszko.
Kubica, który przez większą część imprezy miał problemy techniczne z autem, zajął szóste miejsce w klasie WRC-2, w której zwyciężył fabryczny kierowca Skody Fin Esapekka Lappi (Fabia S2000). Przed startem w Grecji krakowianin jest w rywalizacji WRC-2 na 15. pozycji z 8 pkt na koncie, prowadzi Katarczyk Abdulaziz Al-Kuwari (Ford Fiesta RRC), który zdobył dotychczas 60 pkt.
"Akropol to bardzo wymagający rajd. Wiem, że będzie trudno. Drogi są dziurawe, z dużymi kamieniami i samochód czeka trudne zadanie. Wykonaliśmy kilka przejazdów, chcieliśmy tylko sprawdzić, czy samochód jest na ten rajd dobrze przygotowany. Naszym celem nadal pozostaje zdobywanie doświadczenia. Postaramy się jechać czysto i uniknąć problemów" - powiedział po testach Kubica.
W rywalizacji kierowców WRC sytuacja jest klarowna, po rezygnacji ze startów w całym cyklu mistrzostw dziewięciokrotnego mistrza świata Francuza Sebastiena Loeba, zdecydowanym liderem jest jego rodak i były partner z teamu Citroena Sebastien Ogier, aktualnie fabryczny zawodnik ekipy Volkswagena.
Ogier który startuje debiutującym w mistrzostwach VW Polo WRC ma już 122 pkt zdobyte w pięciu rajdach. Trzy z nich wygrał, dwa razy był drugi - w Monte Carlo i Argentynie, gdzie przegrał właśnie z Loebem.
Wielokrotny mistrz świata jest aktualnie na drugiej pozycji w MŚ mając 68 pkt, ale w planach ma jeszcze tylko jeden start - w Rajdzie Francji na początku października. Trzeci w klasyfikacji generalnej Fin Mikko Hirvonen (Citroen DS3 WRC) zgromadził dotychczas tylko 57 pkt.
Bazą rajdu Akropolu jest Loutraki, położone 90 km od Aten. Z powodu bardzo złego stanu nawierzchni dróg w tym rejonie Grecji, organizatorzy o prawie 100 km skrócili całość trasy. W sumie załogi przejadą 1052 km w tym 306 km podzielonych na 14 odcinków specjalnych.
Pierwszy z nich Kineta-Pissia o długości 47,7 km zostanie rozegrany w piątek, start o godzinie 18.28, ostatni Loutraki 2 w niedzielę o 13.56. Pierwsza załoga na mecie powinna się zameldować tuż przed godziną 15.00.
Przed rokiem zwyciężył Loeb, drugie miejsce zajął Hirvonen (obaj byli fabrycznymi kierowcami ekipy Citroena), na trzeciej pozycji uplasował się Fin Jari-Matti Latvala (Ford Fiesta WRC).
W opinii większości czołowych kierowców świata Akropol jest najtrudniejszym rajdem w całym kalendarzu mistrzostw. Szutrowe nawierzchnie pokryte są sporych rozmiarów kamieniami, bardzo często dochodzi do przebicia opony. Impreza rozgrywana jest przy wysokich temperaturach, przekraczających 40 st. C, awarii ulegają w samochodach układy chłodzenia. Do mety często dojeżdża mniej niż połowa startujących.