Kubica lubi wyścigi na Silverstone
W najbliższą niedzielę kierowcy Formuły 1 będą walczyć o punkty mistrzostw świata w Grand Prix Wielkiej Brytanii, ósmej tegorocznej eliminacji. Rok temu na torze Silverstone triumfował Lewis Hamilton (McLaren-Merceds), Robert Kubica wypadł z trasy i wyścigu nie ukończył.
W 2008 roku Hamilton wygrał trudny wyścig rozgrywany w deszczu i został liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Drugie miejsce zajął Niemiec Nick Heidfeld (BMW-Sauber), trzecie Brazylijczyk Rubens Barrichello (Honda). Z pierwszego pola startował Heikki Kovalainen (McLaren), z drugiego Hamilton (McLaren), z trzeciego Kimi Raikkonen (Ferrari).
W tym roku Robert Kubica po raz trzeci w karierze wystartuje na torze Silverstone. Dwa lata temu w 2007 roku Polak był piąty w kwalifikacjach i czwarty na mecie. Rok temu kierowca teamu BMW-Sauber ruszał z 10. pola i w deszczowym wyścigu wypadł na 40. okrążeniu, tracąc szanse na odzyskanie prowadzenia w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
"Lubię się ścigać na tym torze. Silverstone jest historycznym miejscem dla motorsportu, panuje tam szczególna wyścigowa atmosfera, brytyjscy kibice są wielkimi fanami sportu. W Anglii trudno jest przewidzieć, jaka będzie pogoda, sporą rolę podczas wyścigu odgrywa także wiatr, który ma duży wpływ na zachowanie samochodu na szybkich zakrętach. Tor jest dosyć wymagający, ale sądzę, że takie warunki są dobre dla mojego samochodu" - uważa Robert Kubica.
Niedzielny wyścig na Silverstone Circuit będzie ostatnim dla Formuły 1. Właściciele innego toru - Donington Park podpisali już umowę, z której wynika, że przez najbliższe 17 lat na tym obiekcie od 2010 roku będą się odbywały wyścigi British Grand Prix.
W niedzielę wyścig odbędzie się w Silverstone po raz 45. Pierwszy odbył się na lotnisku RAF w 1948 roku, dwa lata później rozpoczęła się rywalizacja w mistrzostwach świata.
Zawodnicy będą mieli do przejechania 60 okrążeń, każde ma 5,14 km długości. W sumie trasa wyścigu liczy 308,35 km.
Faworytem niedzielnego wyścigu jest lider mistrzostw świata Brytyjczyk Jenson Button (Brawn GP), który w dotychczasowych startach zgromadził 61 pkt. Na drugiej pozycji po siedmiu eliminacjach jest Brazylijczyk Rubens Barrichello (Brawn GP) - 35 pkt, na trzeciej Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull) - 29 pkt. Robert Kubica podczas poprzedniego wyścigu o Grand Prix Turcji zdobył 2 pkt zajmując 7. miejsce i jest sklasyfikowany w mistrzostwach świata na 15. pozycji.
Być może o dobry wynik powalczy także były mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso (Renault), który dwa razy w latach 2005 i 2006 wygrywał w Silverstone.